DAJ CYNK

Xiaomi POCO F4 niezbyt nadaje się do samodzielnej naprawy [wideo]

Marian Szutiak

Sprzęt

Xiaomi POCO F4 teardown wideo

POCO F4, jak wynika z naszych testów, to całkiem udany przedstawiciel średniej półki cenowej firmy Xiaomi. Jednak samodzielna naprawa tego urządzenia to zupełnie inna bajka.

PBKReviews opublikował na YouTube film, który odpowiada na pytanie, czy łatwo jest samodzielnie naprawić smartfon POCO F4. przy okazji możemy również zajrzeć do wnętrza tego urządzenia i zobaczyć, jak wyglądają jego poszczególne elementy.

Zobacz: Xiaomi POCO F4. Olej inne recenzje, tutaj jest prawda

czerwiec 2022
195 g, 7.7 mm grubości
8 GB RAM
256 GB, (opcje: 128 GB)
-
64 Mpix + 8 Mpix + 2 Mpix + 20 Mpix
6.67" - AMOLED (1080 x 2400 px, 395 ppi)
Qualcomm SM8250-AC Snapdragon 870, 3,20 GHz
Android v.12.0
4500 mAh, USB-C

POCO F4 teardown

Recenzent przyznał urządzeniu firmy Xiaomi ocenę 5,5/10. Oznacza to, że POCO F4 nie za bardzo chce współpracować przy samodzielnej naprawie, choć zawsze mogło być gorzej. Producent nie zaprojektował tego smartfonu z myślą, że ktoś inny niż serwis będzie w nim grzebał. Ciężko jest na przykład wymienić wyświetlacz. Choć nie jest to niemożliwe, to duże ilości kleju mocno utrudniają ten proces.

Ale zacznijmy od początku. Otwieranie smartfonu wygląda tak jak w wielu innych przypadkach: trzeba ogrzać tylny panel i podważyć obudowę, pokonując trzymający ją klej. Okazuje się wtedy, że szkło chroniące tylny aparat jest oddzielnym elementem obudowy, który można niezależnie wymienić. Oczywiście trzeba znowu pokonać łączący wszystko klej.

Po odkręceniu 17 śrub i wyjęciu przewodów antenowych oraz grafitowego wymiennika ciepła, można odłączyć baterię oraz inne elementy wyposażenia. Po wyjęciu płyty głównej możemy odłączyć od niej moduły fotograficzne. Na tylnej powierzchni płyty głównej znajdziemy miedź i grafit dla lepszego odprowadzania ciepła z pracujących podzespołów.

Pod baterią znajdują się kolejne przewody, które prowadzą od płyty głównej do płyty podrzędnej. Po wyjęciu akumulatora otrzymamy dostęp do portu ładowania, tacki SIM i przewodów prowadzących do przycisku zasilania. Więcej szczegółów można zobaczyć na dołączonym poniżej filmie.

Zobacz: Sony Xperia 1 IV – test. Tak gorący, że aż parzy dłonie
Zobacz: Tylko iPhone 15 Pro Max dostanie teleobiektyw peryskopowy

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Mieszko Zagańczyj / Telepolis.pl

Źródło tekstu: PBKreviews / YouTube