DAJ CYNK

Elon Musk chce więcej pieniędzy od Ukraińców. Chodzi o Starlinka

Marian Szutiak

Taryfy, promocje, usługi

Elon Musk chce więcej pieniędzy od Ukraińców. Chodzi o Starlinka

W Ukrainie wciąż trwa wojna, a teraz nasi wschodni sąsiedzi otrzymali kolejny cios. Tym razem ze strony miliardera Elona Muska, który podniósł im cenę terminalu satelitarnego Starlink oraz koszt samej usługi.

Financial Times donosi, że należąca do imperium Elonu Muska firma SpaceX podniosła cenę terminalu satelitarnego Starlink w Ukrainie. Teraz za sprzęt trzeba tam zapłacić około 700 dolarów (3155 zł), czyli prawie dwa razy więcej niż wcześniej (385 dolarów, 1735 zł). Podrożał również miesięczny abonament, z 60 dolarów (270 zł) do 75 dolarów (338 zł).

Nie wiadomo, czy ceny wzrosły również dla ukraińskiego rządu, który pozyskuje sprzęt do usługi Starlink z różnych źródeł: od SpaceX, zagranicznych rządów, a nawet w formie crowdsourcingu. Podwyżki mają miejsce w momencie, gdy ukraińskie sieci komórkowe dotknięte są rosyjskimi atakami na krajową sieć elektryczną. W niektórych przypadkach Starlink może być jedynym sposobem dla miejscowych na dotarcie do Internetu. Niektórzy mieszkańcy niedawno wyzwolonych obszarów również polegają na tej technologii, podczas gdy operatorzy telefoniczni są zajęci przywracaniem usług.

Wyższe ceny mogą sprawić, że dostęp do Internetu w Ukrainie stanie jeszcze bardziej ograniczony. Dotknie to również darczyńców, w tym pochodzących z Polski. W naszym kraju również nastąpiła w ostatnim czasie podwyżka cen internetowej usługi Elona Muska, po wcześniejszej dużej obniżce. Teraz za sprzęt trzeba zapłacić 2720 zł, a za usługę 335 zł miesięcznie.

Zobacz: Elon Musk chce być jak telekomy. Zakłada lejek
Zobacz: Elon Musk zmienił zdanie. Polacy zapłacą więcej

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: JL IMAGES / Shutterstock.com, Kathy Hutchins / Shutterstock.com, Shutterstock

Źródło tekstu: Financial Times, enganget