Nowe smartfony Apple'a wywołały dyskusję na temat kart eSIM. Co to w ogóle jest i dlaczego Play nie planuje jeszcze jej wprowadzenia?
Kartę eSIM możemy nazywać elektroniczną kartą SIM. W Polsce częściej możemy spotkać określenie wbudowanej karty SIM. W przeciwieństwie do fizycznej karty nie jest to kawałek plastiku ze złoconymi stykami, który wkładamy do telefonu. Karta eSIM to moduł zaszyty we wnętrzu smartfonu lub innego urządzenia. Do może być przypisany standardowy numer telefonu nadawany przez operatora.
Karta eSIM może mieć zapisane profile wielu operatorów, pomiędzy którymi można się zdalnie przełączać. Po wybraniu operatora jest pobierana konfiguracja dla danej sieci. W tym samym czasie, tak jak w typowej karcie SIM, można korzystać z usług wyłącznie jednego operatora. To teoretycznie pozwala na dowolne przenoszenie numeru pomiędzy operatorami i tu właśnie pojawiają się schody.
Jak słusznie zauważa Marcin Gruszka w swoim vlogu, wprowadzenie kart eSIM to jedno, ale dostosowanie jej do realiów polskiego rynku to zupełnie inna kwestia. Obecnie przepisy nie są przygotowane na przenoszenie numerów zapisanych na tego typu kartach. Również operatorzy nie dysponują odpowiednimi systemami do zarządzania takimi rozwiązaniami.
W Play kart eSIM w najbliższym czasie na pewno nie będzie. Za to jeszcze w tym roku mamy je spotkać w ofercie Orange. Czy to rozwiązanie się sprawdzi i jak zareagują na nie pozostali operatorzy, przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy.
Apple prezentuje nowe iPhone'y: XS, XS Max oraz XR
Źródło tekstu: @Gruszka thePLAYer; wł
