Orange chwali się przepustowością sieci w górskich miejscowościach. Przed rozpoczęciem ferii operator rozbudował tam swoją sieć, co jak pokazują wartości transferów, było mądrym posunięciem.
W styczniu 2019 roku łączny transfer danych w sieci Orange w miejscowościach zimowych był o 50% większy niż w 2018 roku. Łącznie klienci pomarańczowej sieci podczas zimowego wypoczynku przesłali 630 TB danych.
Najbardziej zapracowana stacją bazową Orange był nadajnik umieszczony w centrum Karpacza, który przez ostatnie dwa miesiące przetransferował 45 TB danych. Druga w kolejce jest stacja na Gubałówce - 42 TB danych. Jako region najbardziej pracowite jest Zakopane, gdzie od początku grudnia przesłano już 290 TB danych.
Zobacz: Roczna ważność pakietu danych w Orange Free na kartę za dodatkową opłatą
Z ciekawostek transferowych warto wspomnieć o 1 TB danych, które przez Sylwestra i Nowy Rok przeszły przez stację na Gubałówce oraz fakt, że w dniach 19-20 stycznia, czyli w trakcie trwania Pucharu Świata w skokach narciarskich, transfer danych przy skoczni wzrósł o 80%.
Orange zaznacza też, że po wzroście transferu danych na poszczególnych nadajnikach można precyzyjnie powiedzieć, kiedy dokładnie rozpoczęły się ferie zimowe.
Zobacz: Orange poprawia zasięg w górach. Wyjazd na ferie nie musi oznaczać rezygnacji z usług komórkowych
Źródło tekstu: Orange
