DAJ CYNK

Orange: Roaming w UK jak na Ukrainie czy w Turcji. Uważajcie!

Marian Szutiak

Taryfy, promocje, usługi

Orange zmiany cennik roaming Brexit

Wraz z 2020 rokiem skończy się przynależność Wielkiej Brytanii do Unii Europejskiej, za czym idą również zmiany dotyczące roamingu. Orange wyprowadza Wielką Brytanię z Unii również na polu usług telekomunikacyjnych.

Działając zgodnie z obowiązującym prawem, Orange opublikował dzisiaj nowe cenniki połączeń, które zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2021 roku. Są one odpowiedzią na Brexit, którego realizacja zbliża się ku końcowi. W związku z tym, Wielka Brytania z początkiem przyszłego roku zostanie przeniesiona w roamingu ze strefy krajów unijnych do 2. strefy, o nazwie „Więcej Europy”.

Wiemy, że wiele osób z Wielką Brytanią łączą relacje zawodowe lub osobiste. Dlatego, aby osłodzić to rozstanie, pracujemy nad nowym rozwiązaniem. Chcemy, aby nasi klienci podróżujący do Wielkiej Brytanii mogli korzystać z usług – rozmów telefonicznych czy Internetu w komórce – na atrakcyjnych warunkach. Wkrótce przedstawimy Wam szczegóły nowej oferty.

– obiecuje Orange w komunikacie

Tymczasem można zapoznać się z nowym cennikiem, który publikujemy pod tym adresem.

Zobacz: Mikołajkowa promocja w Orange na kartę
Zobacz: Plus zmienia cenniki i regulaminy ofert na kartę. Będzie drożej

Wielka Brytania tak daleko od UE, jak Turcja czy Ukraina

Podróże do Wielkiej Brytanii ponownie utożsamiane będą z wysokimi kosztami roamingu. W abonamentach za minutę połączenia do Polski zapłacimy prawie 5 zł (4,94 zł), połączenia odbierane to 2,02 zł za minutę, a wysłany SMS aż 1,51 zł

Najgorzej będzie jednak z dostępem do Internetu - jeden megabajt to 31,76 zł!

W minutę zniknie Ci z konta 10 tys. zł?

Uwzględniając, że średnia prędkość internetu mobilnego w Wielkiej Brytanii to obecnie 41,72 Mb/s, zdecydowanie warto wyłączyć transmisję danych w czasie podróży na Wyspy. Przy tej prędkości, z naszego konta zacznie znikać 165,63 zł na sekundę. Po 6 sekundach nie mamy tysiąca złotych, po minucie 10 tys. złotych. 

Wcześniej prawdopodobnie pojawią się blokady z tytułu przekroczenia limitu kredytowego, mimo wszystko jednak zapomnijcie o dotychczasowej beztrosce, tłustych gigabajtach darmowego transferu i nielimitowanych rozmowach oraz SMS-ach

Orange uspokaja

Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska, uspokaja, że sieć zrobi wszystko, aby klienci odczuli zmiany w jak najmniejszym stopniu. Pracujemy nad atrakcyjną promocją dla klientów Orange Polska. Będzie lepiej niż się spodziewacie - obiecuje na Twitterze.

To tylko przejściowe zamieszanie

Brytyjscy operatorzy deklarują chęć podtrzymywania dotychczasowych relacji handlowych i wiele wskazuje na to, że chociaż Brexit znosi wymagania regulacyjne KE w kwestii stawek rozliczeń hurtowych, niewiele się tu zmieni. Tak naprawdę operatorzy teraz borykają się głównie z problemem ustalenia, które akty prawne pozostaną w mocy.

Model Roam Like At Home, zakładający korzystanie z roamingu w Europejskim Obszarze Gospodarczym jak w rodzimym kraju, być może jeszcze zostanie utrzymany w Wielkiej Brytanii. Gdyby Wielka Brytania wystąpiła z Unii, ale pozostała w EOG, dotychczasowa regulacja roamingowa mogłaby funkcjonować dalej. Czy tak będzie, jeszcze nie wiemy.

W tej niejasnej wciąż sytuacji operatorzy, póki co przesuwają formalnie w cennikach Wielką Brytanię do dalszych stref roamingowych, ale sprawa jest wciąż otwarta. Do czasu wyjaśnienia aspektów prawnych, przygotowywane są specjalne promocje. Jeśli nie za pośrednictwem RLAH, operatorzy mają w końcu możliwość tworzenia atrakcyjnych taryf, które pokryją koszty roamingu w UK.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Orange