DAJ CYNK

Poczta Polska: nie łamiemy prawa, jak się za ciebie podpiszemy

Marian Szutiak

Taryfy, promocje, usługi

Poczta Polska: nie łamiemy prawa, jak się za ciebie podpiszemy

Poczta Polska dostarcza każdego dnia miliony przesyłek, w tym za pośrednictwem swojego kurierskiego działu o nazwie Pocztex. Ich odbiorem rządzą odpowiednie regulacje, które nie zawsze są prawidłowo realizowane przez doręczycieli. Operator zdaje się nie widzieć w tym problemu.

Przy okazji zgubionej przez Pocztę Polską przesyłki, o czym napisałem w swoim felietonie na łamach TELEPOLIS.PL, poruszyłem temat podpisywania się kurierów Pocztexu za adresatów. Podniosłem tam sprawę przesyłek z Amazonu, przy których (pokazuje to Amazon, a nie Poczta Polska) widniały dziwne, nieznane mi nazwiska w miejscu odbiorcy paczek. Prawdopodobnie kurierów, którzy te paczki dostarczali (lub kogoś zupełnie innego).

Na powyższą nieprawidłowość zwróciłem uwagę w swojej korespondencji z panem Danielem Witowskim, rzecznikiem prasowym Poczty Polskiej. W jednej z odpowiedzi otrzymałem Takie wyjaśnienie:

Pracownicy Poczty Polskiej nie mogą podpisywać odbioru przesyłki za adresata. Jeżeli taka sytuacja miała miejsce i zostanie potwierdzona, wówczas zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe i prawne wobec osoby nieprzestrzegającej obowiązujących procedur.

Odbiór paczki powinien być potwierdzony podpisem adresata, ewentualnie podanie wcześniej otrzymanego kodu odbioru.

Poczta Polska: kurier uzupełnił podpis, ale nie podpisał się za pana

Do Poczty Polskiej trafiło zgłoszenie nieprawidłowo wykonanej usługi, ponieważ ktoś inny pokwitował odbiór paczki za adresata. Dodam, że w tym przypadku chodziło o paczkę, która została osobiście odebrana właśnie przez adresata. Ten nie został jednak poproszony ani o podpis, ani o podanie kodu odbioru paczki. Jednak później w panelu na stronie Amazonu okazało się, że jest tam podpis odbiorcy paczki, ale nie jego. Skąd się zatem wziął?

Szanowny Panie, 
w odpowiedzi na skargę z dnia 14 lutego 2023r. uprzejmie informuję, iż w zgłoszonej sprawie przeprowadzono postępowanie wyjaśniające w wyniku, którego ustalono, że przesyłka Pocztex nr EE*********PL będąca przedmiotem sprawy została doręczona pod adresem na niej wskazanym w dniu 10 lutego 2023r. Z analizy dokumentów źródłowych oraz przyjętych ustaleń wynika, iż z powodu niedopatrzenia kurier, który jest nowo zatrudnionym pracownikiem, nie uzyskał podpisu odbiorcy na urządzeniu mobilnym. Dopiero w trakcie rozliczania się z przesyłek zauważył brak podpisu, dlatego też chcąc go uzupełnić zrobił to swoim nazwiskiem (kurier nie podpisał się w Pana imieniu). W reakcji na złożoną skargę uzyskano od Pana pisemne potwierdzenie otrzymania w/w przesyłki.

– napisała Poczta Polska w odpowiedzi na reklamację

Co to zatem oznacza, że kurier uzupełnił brakujący podpis odbiorcy swoim nazwiskiem, ale nie podpisał się w jego imieniu. To w czyim imieniu się podpisał i co właściwie poświadczył? Do Poczty Polskiej trafiła prośba o wyjaśnienie tej kwestii. Właśnie przyszła odpowiedź, podpisana przez panią Beatę Perczak-Kalapus:

Szanowny Panie, 
w odpowiedzi na wystąpienie z dnia 03 marca 2023r. będące nawiązaniem do naszego pisma z dnia z dnia 23 lutego 2022r. uprzejmie informuję, iż przesyłka Pocztex nr EE*********PL została doręczona pod adresem na niej wskazanym w dniu 10 lutego 2023r. bez uzyskania podpisu odbiorcy na urządzeniu mobilnym, co jest niezgodne z obowiązującymi w tym zakresie procedurami. Z uwagi na powyższe kurier został pouczony i zobowiązany do zobowiązany do należytego realizowania usług.

Nadmieniam jednocześnie, iż zainteresowany w tej sprawie kurier jest nowo zatrudnionym pracownikiem, który postąpił nieprawidłowo składając podpis na pokwitowaniu odbioru. Niemniej ponownie podkreślam, iż kurier umieścił swoje nazwisko, dlatego też uważamy, iż omawiany podpis nie nosi znamion przestępstwa. Przedmiotowa przesyłka została Panu doręczona.

Czyli wszystko jest OK. Kurierzy Poczty Polskiej mogą bezkarnie poświadczać za adresata odbiór przesyłki, a grozi im za to pouczenie. Ale czy to nie jest tak, że wtedy jedynym dowodem na dostarczenie paczki jest podpis kuriera (i ewentualnie dane z GPS-u, że kurier był w pobliżu danego adresu)? Wysłałem do rzecznika Poczty Polskiej prośbę o komentarz w tej sprawie. Gdy otrzymam odpowiedź, zaktualizuję tę wiadomość.

Zobacz: Poczta Polska alarmuje. Polacy ciągle dają się tak nacinać
Zobacz: Kontrola abonamentu RTV? Poczta Polska uspokaja

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Anna Rymsza / Telepolis.pl

Źródło tekstu: Poczta Polska, opracowanie własne