DAJ CYNK

Twitter Blue nie wypalił, subskrybenci rezygnują

Mieszko Zagańczyk

Taryfy, promocje, usługi

Elon Musk wprowadził płatną subskrypcję Twitter Blue jako sposób na zwiększenie dochodów popularnej platformy społecznościowej. Choć początkowo zainteresowanie usługą było spore, teraz subskrybenci z niej rezygnują.

Twitter Blue to płatna usługa stopniowo wprowadzana przez Elona Muska od 2021 roku. Za 49 zł miesięcznie lub 514,99 zł rocznie (polskie ceny w urządzeniach mobilnych) użytkownicy zyskują możliwość pisania dłuższych tweetów (do 10 tys. znaków), edytowania ich, dodawania wideo w wysokiej rozdzielczości, a także otrzymują więcej opcji personalizacji, niebieski znaczek w profilu, większą widoczność w serwisie i parę innych ułatwień.

Usługa Twitter Blue ruszyła formalnie od grudnia 2022 roku, ale już wcześniej, od listopada dostępna była testowo dla pierwszych użytkowników. Na całym świecie, w tym w Polsce, subskrypcja dostępna jest natomiast od marca 2023 roku.

Według nieoficjalnych, szacunkowych danych do końca kwietnia z Twitter Blue korzystało około 640 tys. użytkowników na całym świecie. Biorąc pod uwagę, że łączna, globalna liczba użytkowników Twittera wynosi ok. 450 milionów, nie jest to dobry wynik. Co więcej, nie zapowiada się, by było lepiej.

Jak podaje Mashable, usługa Twitter Blue traci zainteresowanie pierwszych użytkowników, tak jakby po kilku miesiącach dochodzili oni do wniosku, że nie warto korzystać z płatnego planu. Ze 150 tys. wczesnych subskrybentów Twitter Blue, którzy wykupili usługę w listopadzie 2022, do 30 kwietnia 2023 roku zostało i utrzymywało płatną subskrypcję tylko ponad 68 tys. Oznacza to, że blisko 55 procent pierwszych użytkowników Twitter Blue nie subskrybuje już tej usługi. 

W porównaniu do innych tego typu usług wskaźnik rezygnacji jest niespotykanie wysoki. Według przytaczanych przez Mashable danych firmy Recurly, średni roczny wskaźnik rezygnacji z usług subskrypcyjnych wynosi tylko 5,57 procent.

Co ciekawe, jest coraz więcej przypadków, że użytkownicy rezygnują z Twitter Blue, ale mimo tego w wyniku błędu usługa wciąż jest dla nich dostępna. Tacy użytkownicy widoczni są jako aktywni subskrybenci, choć nie płacą.

Niezadowolenie z usługi Twitter Blue może mieć kilka przyczyn. Mashable wskazuje, że jedną z nich jest rozczarowanie niewielkim wzrostem zasięgów, co miała gwarantować płatna oferta Elona Muska. Według danych z kwietnia 2023 r. ponad połowa subskrybentów Twitter Blue miała mniej niż tysiąc obserwujących, a 1/6 - mniej niż 100 obserwujących. Z kolei 3352 płacących subskrybentów nie miało żadnych obserwujących.

Twitter nie podaje oficjalnych danych dotyczących usługi Twitter Blue, a powyższe szacunki to efekt badań analityka Travisa Browna.

Zobacz: Prawica w USA już lubi Twittera, lewica nagle przestała
Zobacz: Elon Musk znowu miesza. Decyzja nie spodoba się użytkownikom Twittera

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Mashable