DAJ CYNK

Zasięg 5G w twoim mieście: Poznań ma 500+

Anna Rymsza (Xyrcon)

Taryfy, promocje, usługi

Zasięg 5G w Poznaniu

Zasięg 5G dotarł do Poznania, a my za nim. Sprawdziliśmy możliwości 5G sieci Plus w stolicy Wielkopolski. Jest bardzo dobrze - tak na 500 z plusem :-)

Wycieczkę po Poznaniu zaczęłam od dworca kolejowego. Moja trasa zakładała, że wyjdę na zachód, potem pójdę na północ, a wrócę od wschodu. Wyszedł z tego spacerek na 12 km. Było warto. Przywiozłam imponujące wyniki testów prędkości 5G. W Poznaniu jest nawet szybciej niż w Katowicach.

Zasięg 5G w Poznaniu

Z dworca wyszłam w kierunku Międzynarodowych Targów Poznańskich. Na północ od terenu należącego do MTP powinien być zasięg 5G… i był. Nietrudno było znaleźć nadajnik. Obszar, na którym Huawei P40 decydował o przełączeniu się na sieć w standardzie 5G, jest nieco mniejszy niż na powyższej mapie.

Tu prędkości przesyłania danych oscylowały w granicach 320-420 Mb/s, ale trafiła się i perełka. Stojąc na ulicy Szylinga (1) „złapałam” 473 Mb/s!

Zobacz: Jak szybkie jest 5G Plusa? Sprawdziliśmy to w Szczecinie
Zobacz: Jak szybkie jest 5G Plusa? Sprawdzamy w Warszawie

Po rekord idę na uczelnię

Drugi przystanek na mojej trasie to Uniwersytet Przyrodniczy (2). Wiązałam z tym miejscem spore nadzieje i się nie pomyliłam. Prędkość pobierania w okolicy „Siewcy” ani razu nie spadła poniżej 400 Mb/s. Jeśli coś ściągać po 5G, to tylko tam – przynajmniej do przywrócenia normalnej pracy uczelni.

Tu też padł rekord Polski w prędkości pobierania danych przez 5G – 533 Mb/s! Tak, można wyciągnąć pół gigabita na łączu mobilnym, a P40 nawet się od tego nie zagrzeje.

Mój entuzjazm opadł nieco na południe od ul. Solnej, gdzie zasięg 5G na pewno jest, ale nie udało mi się przeprowadzić żadnego testu do końca. Telefon przełączał się na LTE, mimo że stałam w miejscu. Być może przeszkadza gęsta zabudowa i drzewa.

Zobacz: Jak szybkie jest 5G Plusa? Katowice to pół gigabita w kieszeni
Zobacz: 5G w Łodzi! Sprawdzamy zasięg i szybkość sieci Plus

Ostatni przystanek na mojej trasie to Biblioteka Główna Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Żaden z pomiarów przeprowadzonych w jej pobliżu nie przekroczył 500 Mb/s, ale i tak nie ma na co narzekać. Większość z nich wykazała prędkość pobierania tuż powyżej 400 Mb/s, a to bardzo imponujący wynik. Trzeba dodać, że w okolicy kręciło się sporo ludzi i jest szansa, że korzystali z tego samego nadajnika. Tu jednak zasięg był solidny, a wyniki pomiarów powtarzalne jak na kablu.

Zasięg 5G daje najwięcej w Plusie – nawet ponad 500 Mb/s

Test sieci 5G w Poznaniu pokazał wyraźnie przewagę techniczną infrastruktury Plusa nad konkurentami. Po Plusie start komercyjnych usług 5G ogłosili też inni operatorzy, ale oni działają w zakresie 2100 MHz na węższym paśmie niż Plus. Obiecują tam transfery rzędu 150 Mb/s.

Plus korzysta z częstotliwości w zakresie 2600 MHz, gdzie ma do dyspozycji całe pasmo o szerokości 50 MHz. Teoretyczny limit przepustowości takiego łącza przy pobieraniu danych to 600 Mb/s. Zbliżyliśmy się do niego w dwóch miastach – w Poznaniu i wcześniej w Katowicach.

Obserwowanie jak wskazówka w aplikacji Speedtest pędzi do prawej krawędzi licznika to ekscytujące przeżycie. Ostatnio tak się czułam po podłączeniu pierwszego światłowodu do mieszkania. Od tego czasu minęły dwa lata, a 5G Plusa jest dwukrotnie szybsze niż moje stałe łącze. Prędkość pobierania przy Uniwersytecie Przyrodniczym jest niemal tak wysoka, jak na nowiutkim światłowodzie kolegi Mariana.

Test w Poznaniu ponownie mnie przekonał, że korzystając z 5G w takich warunkach, trzeba mieć łącze bez limitu. Pokusa szybkiego ściągania danych jest zbyt wysoka. W stolicy rogalików i podziemnych pomarańczy zostawiłam ponad 75 GB… tylko testując prędkość.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: wł.

Źródło tekstu: wł.