DAJ CYNK

Starlink deorbituje setki satelitów. Firma wyjaśnia

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Wydarzenia

SpaceX mierzy się aktualnie ze sporym problemem. Część satelitów Starlink, wysłanych przez nich na przestrzeni lat, musi zostać zniszczona. Mowa tu o setkach obiektów.

SpaceX już od wielu lat rozwija swoją technologię satelitarnego internetu Starlink. Przedsiębiorstwo chce dostarczyć swoje usługi nawet w najdalsze zakątki świata, lecz by tego dokonać, konieczne jest wysłanie na niską orbitę okołoziemską dziesiątek tysięcy satelitów. Aktualnie na wysokości poniżej 600 kilometrów od powierzchni Ziemi znajduje się prawie 6 tysięcy satelitów Starlink. Okazuje się, że spora część z nich musi zostać zniszczona.

Starlink deorbituje satelity. Niedługo strącą setkę z nich

SpaceX, przedsiębiorstwo przemysłu kosmicznego Elona Muska, wydało specjalne oświadczenie, w którym informuje o tym, że są zmuszeni pozbyć się 406 satelitów, znajdujących się na niskiej orbicie okołoziemskiej. Spośród nich 17 jest obecnie niezdatnych do manewrowania w trybie pasywnym. Pozostałe 95% satelitów, dla których zespół Starlink zainicjował kontrolowane opadanie, już zeszły z orbity.

W nadchodzących miesiącach SpaceX wykona kontrolowaną deorbitację około 100 satelitów. Są to modele z wczesnej wersji internetu i nadal pracują, jednak wykryto problem, który w dłuższej perspektywie mógłby zaszkodzić całej infrastrukturze. Firma zapewnia, że pozbycie się części satelitów nie wpłynie na jakość oferowanych usług, szczególnie że w niedługim czasie planują je zastąpić nowymi.

Zobacz: Żabka wymusi od ciebie numer telefonu. Nowe zasady od 1 marca
Zobacz: WhatsApp z nowością. Dowiedz się, jakie dane o tobie zbiera

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Mike Mareen / Shutterstock.com

Źródło tekstu: SpaceX