Rzekomy pracownik serwisu Netflix domaga się zapłaty za współdzielenie konta w przeszłości. Nie dajcie się zwieść – to naciągacz.
Ogromne poruszenie w środowisku internautów wywołały nowe ograniczenia Netfliksa, dotyczące współdzielenia kont. Nie dziwne, że usiłują to wykorzystać także oszuści.
Tajemniczy człowiek dzwoni do Polaków i podając się za pracownika serwisu Netflix, straszy karą właśnie za współdzielenie konta – wynika z doniesień czytelników. Jak ma przekonywać, nieuregulowanie opłaty będzie wiązać się ze złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa i wizytą policji
Scenariusze rozmów są ponoć różne, ale zawsze kończy się w jeden sposób. Mianowicie naciągacz prosi o podanie kodu BLIK. W międzyczasie zdarza mu się natomiast straszyć, że nieuregulowana natychmiast opłata będzie rosnąć.
Nie wiadomo, jak masowe jest niniejsze zjawisko, jednak redakcja wie o co najmniej trzech przypadkach. Dodajmy, napastnik podszywał się w nich pod numer międzynarodowej infolinii Netfliksa, 008001124392.
Żeby była jasność, Netflix wprawdzie zaczął pobierać opłaty za współdzielenie konta, ale nie robi tego wstecz. Nie ma takiego prawa. Poza tym, nawet chcąc ściągnąć ekstra środki, mógłby zrobić to z podpiętej do konta karty. Bez konieczności robienia kampanii telefonicznej.
Jeśli zaś w ogóle nie masz i nigdy nie miałeś/aś konta w serwisie, tym bardziej natręta można zbagatelizować. Możesz też dodać powyższy numer do blokowanych, bo sam Netflix nigdy kontaktu telefonicznego nie inicjuje.
Zobacz: Netflix w Polsce. Cena ostro w górę. Nawet 80 zł za miesiąc
Źródło zdjęć: freestocks / Unsplash
