DAJ CYNK

Okleił się iPhone'ami. Służby zaalarmował jego pokraczny chód

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Okleił się iPhone'ami. Służby zaalarmował jego pokraczny chód

Chińscy przemytnicy raz jeszcze w akcji. Tym razem szmugler wprawdzie nie wykazał się kreatywnością, ale za to był bardzo uparty.

Żyjąc w raju dla szarej strefy

Chiny są największym producentem elektroniki na świecie, ale wbrew pozorom konsument nie ma tam lekko. Władze, dzięki drobiazgowym regulacjom i wysokim podatkom, mocno forsują zakup towarów marek lokalnych, więc zakup na przykład amerykańskiego iPhone'a bywa relatywnie kosztowny i problematyczny.

Żeby nie być gołosłownym, iPhone 14 Pro w zasadniczej części ChRL to obecnie wydatek rzędu 8500 juanów (ok. 4760 zł). Patrząc na ovatowaną Europę, może brzmieć to niczym okazja, ale dla kontrastu w Hongkongu ten sam telefon kosztuje już tylko 6500 juanów (ok. 3640 zł). A to rzecz jasna zachęca do aktywności szarą strefę, która w myśl klasycznej zasady biznesu usiłuje taniej kupić i drożej sprzedać.

Okleił się iPhone'ami i ruszył ku granicy

W nocy 31 lipca celnicy zatrzymali mężczyznę, który, ubrany w luźną koszulkę z krótkim rękawem, starał się przekroczyć granicę ścieżką dla osób nieposiadających towarów wymagających deklaracji – donosi serwis cnBeta. Służby zaalarmować miał niezgrabny chód, jakim wyróżniał się ten człowiek z tłumu.

Przy bliższej kontroli wyszło na jaw, że pod wierzchnią warstwą odzieży podejrzany ukrył 68 używanych iPhone'ów, które taśmą klejącą przykleił do swego ciała. Niezwłocznie zatrzymany, ponoć nie stawiał oporu. W tymczasowym areszcie oczekuje na wyrok sądu, co w skrajnym przypadku oznaczać może wieloletnią odsiadkę.

Okleił się iPhone'ami. Służby zaalarmował jego pokraczny chód

Chiny walczą z plagą. Nie zawsze skutecznie

Zauważmy, podobną technikę wykorzystał już w marcu człowiek, który usiłował przemycić do Chin 239 procesorów Intel 13. generacji. Również wpadł. Za to nieokreślona liczba iPhone'ów z powodzeniem trafiła do Chin w 2018 roku, choć trzeba przyznać, że wówczas przestępcy wykazali się akurat naprawdę ogromną kreatywnością.

Po obydwu stronach granicy zawiesili drony, między którymi puścili sznurek. a niewielkie paczki z telefonami puszczali niczym na tyrolce. Skala kontrabandy do dzisiaj nie jest znana, ale chińscy śledczy oszacowali, że w ten sposób na teren kraju mogło docierać nawet 15 tys. nielegalnych iPhone'ów. Każdej nocy.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Xolodan / Shutterstock

Źródło tekstu: cnBeta, oprac. własne