DAJ CYNK

BlackBerry: koniec marzeń o smartfonie 5G. Niedoszły producent odpada

Mieszko Zagańczyk

Wydarzenia

BlackBerry 5G: koniec marzeń o smartfonie 5G. Niedoszły producent odpada

Smartfon BlackBerry 5G, z pełną klawiaturą, wskrzeszenie dawnego ducha marki pozostanie już tylko kolejnym niespienionym marzeniem. Firma OnwardMobility, która podjęła się produkcji takiego urządzenia, oficjalnie przyznała się do porażki.

Jeżeli jeszcze kilka dni temu doniesienia o kłopotach OnwardMobility, niedoszłego producenta telefonu BlackBerry 5G, można było traktować jako plotkę, to teraz nie ma już wątpliwości. Amerykański producent wydał na swojej stronie oficjalne oświadczenie, że kończy działalność

Dziękujemy wszystkim za ogromne wsparcie, jakiego nam udzieliliście od momentu uruchomienia OnwardMobility. Jednak z wielkim smutkiem ogłaszamy, że OnwardMobility zostanie zamknięte i nie będziemy już rozwijać ultra bezpiecznego smartfonu z fizyczną klawiaturą

– napisała firma w oświadczeniu.

Firma zapewnia, że nie była to decyzja podejmowana łatwo i w pośpiechu, dla wszystkich wiązała się z rozczarowaniem. W dalszej części oświadczenia OnwardMobility dziękuje zespołowi profesjonalistów, którzy przystąpili do realizacji tego projektu, a także fanom, którzy wspierali to przedsięwzięcie. 

Poza tym listem pożegnalnym na stronie OnwardMobility nie znalazły się żadne dodatkowe informacje lub wytłumaczenia. Wszystkie jednak wskazuje na to, że wcześniejsze doniesienia o utracie licencji na wykorzystanie marki BlackBerry okazały się prawdą. Firma nie podejmie się też produkcji smartfonu w stylu jeżynki pod inną, własną marką.

Zobacz: To jeszcze nie koniec BlackBerry. W tym roku model z 5G i klawiaturą

Amerykańska firma OnwardMobility zawarła umowę z BlackBerry w 2020 roku, po tym, gdy skończyła się wcześniejsza licencja na jeżynkowe terminale, należąca do TLC. Pomysł na telefon BlackBerry z 5G miał być powrotem do najlepszych czasów marki – miało powstać urządzenie z pełną klawiaturą QWERTY, o wysokim poziomie bezpieczeństwa, nowoczesne i szybkie. Według pierwszych zapowiedzi ten plan miał być zrealizowany w 2021 roku, jednak pandemia i niedobory na rynku układów scalonych przyczyniły się do poważnych opóźnień. Później padła zapowiedź premiery w 2022 roku, jednak firmie BlackBerry zabrakło cierpliwości i odebrała licencję OnwardMobility, w niejasnych zresztą okolicznościach.

Kanadyjski właściciel BlackBerry nie odniósł się w ogóle do tej sytuacji, ale z wcześniejszych, nieoficjalnych doniesień wynika, że nie zamierza już w żaden sposób wiązać swej marki z rynkiem urządzeń mobilnych, więc nie ma co tez liczyć, że kolejny producent podejmie wyzwanie.

Zobacz: Nowe BlackBerry 5G nie powstanie, OnwardMobility traci licencję
Zobacz: BlackBerry sprzedaje patenty za 600 mln USD. To może być początek problemów...

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: wł.