W 2017 roku BlackBerry oficjalnie ogłosił, że następne telefony z symbolem Jeżynki pojawią się wyłącznie z systemem Android, natomiast o ile wsparcie dla swoich autorskich systemów będzie trwać do 2019 roku, to powoli wycofywane będą kolejne usługi. Okazuje się, że doszło do zmian w tym planie.
Infrastruktura niezbędna do utrzymania BlackBerry 10 OS oraz BB OS będzie utrzymywana dalej, nie zmienia się jednak fakt wycofywania takich usług jak np. BlackBerry World (sklep z aplikacjami). Jaki jest powód? Okazuje się, że nadal miliony użytkowników - szczególnie tych korporacyjnych - używają urządzeń z autorskimi systemami operacyjnymi Kanadyjczyków. A o ile firma z prowincji Ontario najchętniej przeniosłaby ich na Androida, to oni sami się nie palą do tego kroku.
O ile możemy się spodziewać poprawek bezpieczeństwa dla BB 10 OS, tak urządzenia z serii Bold i Curve mają większy problem. O ile pozostanie wsparcie ze strony BlackBerry, to nie znaczy, że pozostaną operatorzy oferujący usługi BIS.
Źródło tekstu: Crackberry, wł
