DAJ CYNK

Znany portal zwalnia dziennikarzy. Zastąpi ich sztuczna inteligencja

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Znany portal zwalnia dziennikarzy. Zastąpi ich sztuczna inteligencja

CNET, jeden z największych serwisów technologicznych na świecie, prowadzi restrukturyzację w związku z wdrożeniem sztucznej inteligencji.

Sytuacja z wykorzystaniem AI w pracy wciąż jest niejednoznaczna. Jedni, jak Google, rezygnują z robotów na rzecz ludzkich pracowników, podczas gdy inni idą w dokładnie przeciwnym kierunku.

Znany serwis technologiczny CNET, po przejęciu przez grupę Red Ventures, sztuczną inteligencją chce zastąpić część spośród redaktorów i dziennikarzy – ogłoszono w czwartek. Redukcje obejmą około 10 proc. załogi, w tym redaktorkę naczelną Connie Guglielmo, która to jednak pracy nie straci, a zamiast tego zmieni rolę pełnioną w firmie. Teraz będzie wiceprezeską ds. strategii treści AI.

Zobacz: Google zwolni z pracy roboty. Ludzie kosztują mniej

Szef działu finansów, Carlos Angrisano, w mailu rozesłanym pracownikom wyjaśnia, że coraz większą rolę w funkcjonowaniu wydawnictwa zaczął generować ruch podchodzący z wyszukiwarek. Jak przekonuje, restrukturyzacja stanowi ważne ogniwo w procesie optymalizacji SEO i bezpośrednio przełoży się na zwiększony przychód z marketingu efektywnościowego.

Jednocześnie jednak CNET ma pozostać utrzymany w dotychczasowym duchu, pisząc głównie o technologiach konsumenckich, telekomunikacji, smart home czy zdrowiu. Czytelnicy, zdaniem Angrisano, nie odczują żadnej zmiany.

Anonimowy pracownik, cytowany przez Ghacks.net, zarzuca szefom kłamstwa. Z udostępnionej w sieci wypowiedzi dowiadujemy się, że w ostatnim czasie wydawnictwo, bardziej niż na rozwoju, skupia się na cięciu kosztów. Zanim jeszcze temat sztucznej inteligencji pojawił się oficjalnie, CNET miał korzystać z takich tekstów, co zresztą potwierdził też raport magazynu Futurism.

Informator wspomina m.in. także o rozwiązaniu działu wideo i wcześniejszych redukcjach zatrudnienia, głównie wśród dziennikarzy zajmujących się gadżetami smart home. Wszystko to mimo iż w jego opinii serwis potrafi na siebie zarobić, tylko nie tyle, ile chcieliby nowi właściciele.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Sharaf Maksumov / Shutterstock

Źródło tekstu: Ghacks, oprac. własne