Facebook został w Wielkiej Brytanii ukarany grzywną w wysokości 500 tysięcy funtów. Powodem są niedostateczne zabezpieczenia serwisu.
O ile 500 tysięcy funtów grzywny dla takiego giganta jak Facebook może budzić uśmiech politowania, to musimy pamiętać, że.... brytyjski Information Commissioner’s Office zwyczajnie nie mógł wymierzyć wyższej kary. Ręce związała mu tamtejsza ustawa o ochronie danych osobowych z 1998 roku.
Urzędnicy przeprowadzili śledztwo, z którego wynika, że w latach 2007- 2014 nie potrafił/nie chciał odpowiednio zabezpieczyć danych swoich użytkowników. Problem dotyczył udostępnianych przez portal aplikacji firm trzecich, które bez wyraźnej zgody instalujących je użytkowników otrzymywały dostęp do wrażliwych informacji znajdujących się na ich profilach. Co więcej, aplikacje otrzymywały również dostęp do danych zgromadzonych na profilach znajomych, którzy tych aplikacji nawet nie pobrali.
W efekcie rekordziście udało się wykraść dane z 87 milionów kont. W tej grupie byli również obywatele Zjednoczonego Królestwa.
Facebook powinien się cieszyć, że wyciek nie nastąpił po wejściu w życie RODO. Wtedy bowiem kara sięgnęłaby... miliarda funtów.
Źródło tekstu: bitdefender, wł
