DAJ CYNK

Huawei zanurza się coraz głębiej. Odchodzi dwóch dyrektorów

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Huawei zanurza się coraz głębiej. Odchodzi dwóch dyrektorów

Po tym, jak z firmą Huawei rozstali się jej polscy ambasadorzy, Robert Lewandowski i Marcin Tyszka, nadszedł czas na eksodus w Anglii. Tylko, tym razem wśród kadry zarządzającej.

Czarne chmury zebrały się nad firmą Huawei. Przypomnijmy, w niedzielę brytyjski tabloid DailyMail oświadczył, że firma miała przeszkolić 50 tys. techników z Rosji w związku z rosnącą skalą ataków cybernetycznych na ten kraj. Co prawda zarzuty oficjalnie zdementowano, ale lawina ruszyła. Najpierw ze współpracy z chińskim producentem zrezygnował jego naczelny ambasador Robert Lewandowski, a wkrótce potem dołączył do niego nadworny fotograf Marcin Tyszka

Przyszedł czas na kolejne dwie osoby, i to tym razem związane nie z marketingiem, lecz z kadrą zarządzającą. Jak donosi serwis Sky News, wypowiedzenia złożyło dwóch członków zarządu brytyjskiej filii Huawei, Sir Andrew Cahn oraz Sir Ken Olisa.

Według źródła obaj mężczyźni zaczęli domagać się, aby dementi w sprawie współpracy z reżimem Putina zostało wydane bezpośrednio przez centralę w Shenzhen w Chinach, bo jak na razie takie stanowisko wyszło jedynie od wybranych pododdziałów lokalnych, w tym brytyjskiego i polskiego. Ponoć spółka, zasłaniając się niekomentowaniem polityki zewnętrznej, odmówiła. Wtedy też kości zostały rzucone, choć to tylko jedna z dwóch wersji. Druga zakłada, że dyrektorzy po prostu chcieli poszukać nowych wyzwań. Bez związku z plotkami.

Sir Andrew Cahn i Sir Ken Olisa wnieśli cenne doświadczenie ze świata biznesu i technologii do rady dyrektorów Huawei w Wielkiej Brytanii, gdy zostali mianowani odpowiednio w 2015 i 2018 roku (...) Oboje wykazali się rozwijając Huawei w Wielkiej Brytanii i pomogli utrzymać najwyższe standardy ładu korporacyjnego i dziękujemy im za ich nieocenione wskazówki

– skomentował kurtuazyjnie rzecznik prasowy Huawei UK.

Zarówno Sir Andrew Cahn, jak i Sir Ken Olisa nie chcą komentować sprawy. Bez względu na okoliczności, ich odejście jest dla Huawei UK znaczącą stratą. Pierwszy ma ogromne doświadczenie w biznesie i piastował wysokie stanowiska w firmach takich jak m.in. British Airways czy Lloyd's, pracował też dla resortu rolnictwa, drugi jest zaś aktualnym namiestnikiem królowej Elżbiety II w regionie Wielkiego Londynu. 

Huawei cały czas odcina się od współpracy z Kremlem, aczkolwiek nie zaprzestał sprzedaży swych urządzeń na terenie Federacji Rosyjskiej, na co naciska wielu europejskich konsumentów. Niektórzy nadto zwracają uwagę, że przekaz ze strony firmy jest bardzo niekonsekwentny. Informację o domniemanej współpracy z Rosjanami zdementowały tylko wybrane oddziały, pośród których zabrakło chociażby tego w Ukrainie czy Rosji właśnie. Trochę tak, jakby Huawei chciał zjeść ciastko i mieć ciastko.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock (Veja)

Źródło tekstu: Sky News, oprac. własne