DAJ CYNK

Huawei sam zacznie produkować układy

Michał Świech

Wydarzenia

Sunrise Szwajcaria Huawei współpraca

Wygląda na to, że największym efektem wojny handlowej prowadzonej przez USA będzie samowystarczalność Chin. Fabryka Huaweia w Szanghaju to kolejny krok do tego.

Kiedy Amerykanie wykorzystując fakt, że TSMC używa amerykańskiej technologii do produkowania swoich układów, zakazali mu współpracy z Huaweiem, to chyba nie spodziewali się, że cała sprawa potoczy się w ten sposób. Huawei najpierw nawiązał współpracę z chińską fabryką SMIC. To właśnie w tej fabryce Huawei zaczął produkować Kirina 710A. USA próbowały też zakazać handlu z Huaweiem fabryce SMIC, ale szybko przekonali się, że nie mają jak tego wyegzekwować. Huawei sam jednak nie chce ciągnąć współpracy ze SMIC w nieskończoność - jej najnowocześniejsza technologia to 14 nm, kiedy TSMC ma już 5 nm. W takiej sytuacji Huawei zamierza zabrać się za to sam. O projekcie Tashan już zresztą informowaliśmy. Ten ruch Huaweia wywołał popłoch w Qualcommie, który obawiając się wzmocnienia konkurencyjnego HiSilicon błagał Donalda Trumpa o zgodę na handel z Huaweiem. W końcu stanęło na zgodzie na handel układami 4G, bez 5G. To jednak nie zadowala Chińczyków.

W Szanghaju stanie zatem fabryka układów. Będą przy niej współpracować centrum badań i rozwoju w tym mieście oraz regionalne władze Szanghaju. Huawei zamierza zacząć od zera - od układów 45 nm. W przyszłym roku będzie to 28 nm, w 2021 - 20 nm. Powoli Huawei zamierza doścignąć TSMC i drugiego na rynku Samsunga. Na ewentualne straty fabryki przez te lata Huawei może być przygotowany - to ważna sprawa dla całego państwa, więc rząd Chin chętnie pomoże się uniezależnić.

Zobacz: Vodafone: wykluczenie firmy Huawei opóźni o 5 lat rozwój niemieckiego 5G
Zobacz: Ministerstwo Cyfryzacji zmienia zdanie - Huawei pozostanie
Zobacz: Projekt Huawei Tashan, czyli Kiriny zmartwychwstaną

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: phonearena, wł