DAJ CYNK

Konfederacja wyrzucona z Facebooka. Ostra reakcja rządu

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Wydarzenia

Konfederacja wyrzucona z Facebooka. Ostra reakcja rządu

W środę profil Konfederacji został usunięty z Facebooka. Zareagowała na to kancelaria premiera, która określiła to mianem cenzury prewencyjnej.

Dzisiaj (w środę 5 stycznia) Facebook usunął oficjalny profil Konfederacji. Serwis poinformował, że stało się tak z powodu naruszenia zasad. Poszło między innymi o mowę nienawiści oraz dezinformację na temat COVID-19. Przed usunięciem strony o sprawie zostało poinformowane Ministerstwo Cyfryzacji.

Nie jest żadnym zaskoczeniem, że taka decyzja nie spodobała się liderom Konfederacji. Krzysztof Bosak stwierdził, że to wręcz ingerencją w polską demokrację — informuje GW.

Odbieramy tę sytuację, jako ingerencję w polską demokrację, jako ingerencję nie na rzecz prawdy, ale na rzecz zawężenia swobody debaty, na rzecz zawężenia swobody wyboru politycznego przed zbliżającym się sezonem politycznym wypadającym na lata 2023-2025.

- oświadczył Krzysztof Bosak na konferencji prasowej.

Konfederacja zapowiedziała złożenie pozwy cywilnego przeciwko Facebookowi.

Kancelaria Premiera reaguje

Co ciekawe, do sprawy odniosła się kancelaria premiera Morawieckiego, która wydała oświadczenie:

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów głęboko nie zgadza się z decyzją, której skutkiem jest ograniczenie możliwości funkcjonowania w Internecie legalnie działającej w Polsce partii politycznej. Różnice, pomiędzy stanowiskami rządu a przedstawicielami partii politycznych wyrażane są w debacie publicznej i oceniane przez wyborców w procesie demokratycznym. Usuwanie stron ugrupowań parlamentarnych z mediów społecznościowych przez administracje międzynarodowych portali, godzi w podstawowe wolności obywatelskie i nie może być akceptowane

Kancelaria Premiera określiła usunięcie profilu Konfederacji mianem cenzury prewencyjnej. W oświadczeniu możemy przeczytać też domysły, według których — skoro Facebook nie usuwa innych profilów z podobnymi informacjami — powód blokady jest zupełnie inny.

W komunikacie możemy też przeczytać, że blokowanie dostępu do Facebooka dla organizacji społecznych stanowi, według kancelarii premiera, zagrożenie dla wolności słowa w debacie publicznej. 

Sprawa jest rozwojowa. W najbliższych dniach kwestia cenzury w sieci będzie prawdopodobnie rozkładana na czynniki pierwsze. W końcu nie na co dzień serwisy społecznościowe blokują strony partii politycznych.

Zobacz: Rząd chce blokować Polakom telefony? Wyjaśniamy aferkę

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: LIDERO / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Gazeta Wyborcza