DAJ CYNK

Microsoft potępia sposób, w jaki Trump traktuje firmę Huawei

Marian Szutiak

Wydarzenia

Brad Smith, prezes i dyrektor prawny Microsoftu, potępia traktowanie firmy Huawei przez prezydenta USA Donalda Trumpa w sposób nieamerykański.

W wywiadzie udzielonym agencji prasowej Bloomberg, Brad Smith powiedział, że wiodący chiński producent urządzeń sieciowych i telefonów komórkowych, jakim jest - według jego wiedzy - firma Huawei, powinien mieć możliwość zakupu amerykańskich technologii, w tym oprogramowania od Microsoftu. Takie działania, jak narzucone przez amerykański rząd sankcje na handel z chińskim producentem, nie powinny być podejmowane bez solidnej podstawy, logiki i praworządności. Smith dodał, że Microsoft poprosił amerykańskie organy nadzoru o wyjaśnienia w tej sprawie.

Zobacz: Trump: "Huawei to coś bardzo niebezpiecznego". Tylko nie wiadomo dlaczego...
Zobacz: Donald Trump chce sieci 5G. Ale strategia USA kończy się na atakowaniu Huaweia

- Powiedzieć firmie technologicznej, że może sprzedawać produkty, ale nie może kupić systemu operacyjnego ani chipów, jest jak mówienie firmie hotelowej, że może otworzyć drzwi, ale nie może wkładać łóżek do pokojów hotelowych ani jedzenia w restauracji. Tak czy inaczej, narażasz przetrwanie tej firmy.

- powiedział Brad Smith

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że Huawei kierowany przez byłego technologa armii chińskiej, stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, a podległy mu Departament Handlu wpisał tę firmę na czarną listę eksportową, co jest równoznaczne z zakazem sprzedaży chińskiemu producentowi amerykańskich technologii, takich między innymi, jak oprogramowanie (Android, Windows itp.) oraz sprzęt. Sankcje mają zacząć obowiązywać w listopadzie tego roku, po dwukrotnym przesunięciu tego terminu o 90 dni.

Zobacz: [Aktualizacja] Mija 90 dni amerykańskiego odroczenia dla Huawei, Trump nie chce dalszych interesów
Zobacz: Huawei i bezpieczeństwo wykluczają się. Minister Cyfryzacji mówi głosem USA?

W swojej książce, która ma zostać wkrótce wydana, Brad Smith napisał, że niedługo zaostrzą się ograniczenia eksportu nowych technologii. To może mieć wpływ także na Microsoft, ponieważ nie da się być globalnym liderem technologicznym, jeśli nie można oferować swoich technologii światu. Prezes amerykańskiego giganta powiedział, że Microsoft zwrócił się do Departamentu Handlu z wnioskiem o zbadanie tylko sprzedaży określonych produktów określonym klientom, które mogą stanowić ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego. Zasugerował ponadto, że standardami gromadzenia danych i prywatności powinna rządzić koalicja demokracji, umożliwiająca udostępnianie „odpowiednich” danych.

Obecnie nie zanosi się, by spór na linii USA-Huawei został trwale rozwiązany, pomimo pojawiających się od czasu do czasu "zielonych światełek". Sam Huawei podejmuje tymczasem własne kroki, by mieć plan awaryjny na wypadek, gdyby amerykańskie sankcje zaczęły obowiązywać. Jednym z tego przejawów może być opracowany przez Chińczyków system operacyjny HarmonyOS, który mógłby zastąpić Androida w przyszłych smartfonach tego producenta.

Zobacz: Debiutuje Honor Vision - telewizor z HarmonyOS
Zobacz: Huawei Mate 30 bez praw do instalacji aplikacji i usług Google Play

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Bloomberg