Prezydent Andrzej Duda powołał Mateusza Morawieckiego na urząd Prezesa Rady Ministrów oraz, na jego wniosek, szefów poszczególnych ministerstw. Nie ma wśród nich ministra cyfryzacji.
Dzisiaj, 27 listopada 2023 roku, Janusz Cieszyński pożegnał się ze stanowiskiem ministra cyfryzacji. W godzinach popołudniowych w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość powołania nowego rządu, na czele którego ponownie stanął Mateusz Morawiecki. Na wniosek nowego/starego premiera, prezydent Andrzej Duda powołał również członków nowej rady ministrów. W towarzystwie tym zabrakło jednak nowego ministra cyfryzacji, co oznacza, że póki co Janusz Cieszyński nie będzie miał następcy.
Zobacz: Janusz Cieszyński żegna się z Ministerstwem Cyfryzacji
Brak Ministerstwa Cyfryzacji może oznaczać, że w nowotworzonym rządzie zaplanowano znowu przeniesienie spraw, którymi zajmował się resort cyfryzacji, pod skrzydła innego resortu. Takie zdarzenie miało już miejsce we wrześniu 2020 roku, gdy przy okazji rekonstrukcji rządu zniknęło ministerstwo kierowane przez Marka Zagórskiego. Wtedy cyfryzacyjna działka trafiła pod bezpośrednią kontrolę Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czyli ministrem cyfryzacji został sam premier Mateusz Morawiecki.
Jak będzie tym razem? Tego możemy się nigdy nie dowiedzieć, ponieważ nikt powołanej dziś Radzie Ministrów nie wróży długiej przyszłości. Nowy rząd musi w ciągu najbliższych dwóch tygodniu otrzymać wotum zaufania od Sejmu. A po wyborach z 15 października tego roku większość ma koalicja złożona z Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy. Prawo i Sprawiedliwość ma za mało głosów, by wystarczyło na efektywne poparcie nowego rządu.
Jeśli powołany zostanie rząd koalicyjny z Donaldem Tuskiem na czele, nowym ministrem cyfryzacji zostanie prawdopodobnie Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy.
Zobacz: Kto zajmie się technologią i cyfryzacją w nowym rządzie?
Źródło zdjęć: Przemysław Keler / KPRP
Źródło tekstu: prezydent.pl
