DAJ CYNK

Parlament Europejski porozumiał się z Radą Europejską w sprawie praw autorskich na rynku cyfrowym Unii Europejskiej

Marian Szutiak

Wydarzenia

Twórcy i wydawcy wiadomości będą mogli negocjować z internetowymi gigantami dzięki porozumieniu osiągniętemu w zakresie praw autorskich, które zawiera również gwarancje wolności słowa. Będzie można nadal swobodnie udostępniać memy i GIF-y.

Negocjacje Parlamentu Europejskiego i Rady Europejska doprowadziły do osiągnięcia porozumienia mającego zapewnić, że prawa i obowiązki wynikające z przepisów o prawie autorskim będą miały również zastosowanie do Internetu. Nowe przepisy będą dotyczyć między innymi takich potentatów na internetowym rynku treści, jak YouTube, Facebook i Google News. Ustawodawcy dążyli również do tego, aby Internet pozostawał przestrzenią wolności słowa. W dalszym ciągu będą mogły być udostępniane fragmenty artykułów, a także GIF-y i memy.

Celem porozumienia jest zwiększenie szans właścicieli praw autorskich, w szczególności muzyków, wykonawców i autorów scenariuszy, a także wydawców wiadomości, na wynegocjowanie lepszych wynagrodzeń za korzystanie z ich utworów zamieszczanych na platformach internetowych. Udostępnianie fragmentów artykułów nie będzie obejmowało praw domu mediowego, który wyprodukował udostępniony artykuł. Porozumienie zawiera jednak również postanowienia, które pozwolą uniknąć nadużywania tego wyjątku przez serwisy informacyjne. Fragment może w dalszym ciągu pojawiać się na przykład w Google News lub na Facebooku pod warunkiem, że jest bardzo krótki. Porozumienie gwarantuje również możliwość przesyłania utworów w celu cytatu, krytyki, recenzji, karykatury, parodii lub pastiszu, dzięki czemu memy i GIF-y pozostaną legalne.

W tekście porozumienia określono również, że przesyłanie utworów w niekomercyjny sposób do encyklopedii internetowych (Wikipedia itp.) lub platform oprogramowania open source (GitHub itp.) będzie automatycznie wykluczane z zakresu dyrektywy. Ponadto platformy startupowe będą podlegać łagodniejszym wymogom niż te o bardziej ugruntowanej pozycji.

Nowa dyrektywa w sprawie praw autorskich na rynku cyfrowym UE ma spowodować podejmowanie większej odpowiedzialności przez firmy internetowe. Zwiększy to szanse posiadaczy praw, takich jak muzycy, wykonawcy i autorzy scenariuszy, a także wydawcy wiadomości i dziennikarze, na zawieranie uczciwych umów licencyjnych, a tym samym uzyskiwanie sprawiedliwszego wynagrodzenia za cyfrowe wykorzystywanie ich utworów.

Porozumienie musi teraz zostać zatwierdzone przez przedstawicieli Rady Europejskiej, parlamentarną komisję prawną i posiedzenie plenarne Parlamentu.

- Porozumienie stanowi ważny krok w kierunku zmiany sytuacji, która pozwoliła kilku firmom zarobić ogromne sumy pieniędzy bez odpowiedniego wynagrodzenia tysięcy twórców i dziennikarzy, od których zależą.

Jednocześnie porozumienie zawiera liczne zapisy gwarantujące, że Internet pozostanie miejscem swobodnej wypowiedzi. Przepisy te nie były same w sobie konieczne, ponieważ dyrektywa nie stworzy żadnych nowych praw dla ich posiadaczy. Mimo to wysłuchaliśmy zgłoszonych obaw i zdecydowaliśmy się na podwójną gwarancję wolności słowa. "Memy", "gify", cytowania i urywki tekstów będą teraz bardziej chronione niż kiedykolwiek wcześniej.

Cieszę się również, że uzgodniony dzisiaj tekst przywiązuje szczególną wagę do ochrony start-upów. Jutrzejsze wiodące firmy to start-upy, a ich różnorodność zależy od dużej liczby innowacyjnych, dynamicznych, młodych firm.

Jest to porozumienie, które chroni życie ludzi, demokrację poprzez obronę różnorodnego krajobrazu medialnego, wzmacnia wolność wypowiedzi i zachęca start-upy do działalności i rozwoju technologicznego. Pomaga przygotować internet na przyszłość i stworzyć przestrzeń, która przynosi korzyści wszystkim, nie tylko grupce najpotężniejszych.

- powiedział sprawozdawca Axel Voss (EPP, DE)

Zobacz: Branża cyfrowa z państw regionu Trójmorza nie akceptuje ACTA2 i apeluje do rządów o zablokowanie nad unijną reformą praw autorskich
Zobacz: Dyrektywa o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym przeszła przez Parlament Europejski

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: europa.eu