DAJ CYNK

SMS-owy gang. Przez tych ludzi Polacy potracili masę oszczędności

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Wydarzenia

SMS bankructwa. Przez tych ludzi Polacy potracili masę oszczędności

W ciągu zaledwie dwóch tygodni wysłali ponad milion wiadomości do Polaków, podszywając się pod Polską Grupę Energetyczną. Teraz dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych i za swoje oszustwa odpowie przed sądem.

W sieci można natrafić na całą masę wszelakich oszustów, lecz im jest ich więcej, tym bardziej czujni stają się ludzie. W związku z tym, przestępcy muszą wymyślić wiarygodny sposób na wyłudzenie pieniędzy od swoich potencjalnych ofiar, gdyż metoda na wnuczka lub nigeryjskiego księcia może już nie przynosić takich efektów, jak kilkanaście lat temu. Jednak wiadomość od PGE o niedopłacie? Na to mogłoby się nabrać wiele osób.

Oszuści podszywali się pod PGE

Na szczęście, oszuści, którzy wysłali Polakom ponad milion wiadomości SMS w ciągu 14 dni o niedopłacie za prąd zostali już złapani przez funkcjonariuszy z Komendy Głównej Policji i komendy wojewódzkiej w Katowicach. Osobami podejrzanymi o przeprowadzenie akcji phishingowej okazało się być dwóch mężczyzn, którzy zostali złapani w jednym z opolskich hoteli.

Oszuści podszywali się pod PGE i wysyłali swoim ofiarom wiadomość z informacją o niedopłacie za na rachunku za prąd. W SMS-ie znajdował się również link do fałszywej strony płatności, na której mężczyźni zbierali dane swoich ofiar. 

Choć oszuści stosują od lat tę samą metodą, to jednak wysyłane przez nich wiadomości są coraz bardziej dopracowane. Nie zawierają błędów gramatycznych, ortograficznych czy literówek, co wcześniej zdarzało się dość często. W rezultacie potencjalne ofiary połykają haczyk. Poza tym widoczny jest wzrost smishingu, czyli wysyłania wiadomości SMS, w których oszuści podszywają się pod operatorów telekomunikacyjnych, firmy kurierskie, banki czy dostawców energii jak w przypadku oszustów złapanych na Śląsku. Według ubiegłorocznego raportu firmy Bitdefender opisującego zachowania online konsumentów, oszustwa telefoniczne oraz phishing stanowiły 59 proc. wszystkich cyberzagrożeń.

- podsumowował Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutor rozwiązań Bitdefender w Polsce.

Phishing to najczęstszy wybór cyberprzestępców

Akcje phishingowe są jedną z najczęściej wybieranych metod przez oszustów i hakerów. Według danych CERT Polska w zeszłym roku aż 77 proc. wszystkich ataków obsłużonych przez firmę to właśnie akcje phishingowe. Nic nie wskazuje na to, by sytuacja w tym roku drastycznie się zmieniła. W kwietniu i maju systemy Bitdefendera alarmowały o obecności niebezpiecznego trojana o nazwie FluBot, który jest rozpowszechniany za pośrednictwem wiadomości SMS.

Zobacz: Orange obniża ceny wybranych modeli Samsung Galaxy
Zobacz: Potentat z Singapuru odpali w Polsce sieci wirtualne MVNO

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: shutterstock

Źródło tekstu: Bitdefender