DAJ CYNK

Polacy instalują taki sprzęt. Nie wiedzą, że to szkodliwe i nielegalne

Mieszko Zagańczyk

Wydarzenia

Polacy instalują taki sprzęt. Nie wiedzą, że to szkodliwe i nielegalne

STOP blokowaniu sygnału – pod takim hasłem ruszyła kampania edukacyjna KIGEiT. Izba chce przestrzegać Polaków przed stosowaniem wzmacniaczy zasięgu komórkowego, które są nielegalne i do tego powodują zakłócenia w sieci. 

KIGEiT, czyli Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji, przestrzega przed stosowaniem wzmacniaczy sygnału komórkowego. Izba zwraca uwagę, że wykluczenie cyfrowe i brak dobrego zasięgu wciąż stanowi problem wielu Polaków. Część z nich decyduje się na samodzielne rozwiązanie problemu poprzez instalację taniego wzmacniacza sygnału

W świetle prawa samodzielna instalacja wzmacniaczy jest nielegalna. Takie działanie jest przestępstwem obarczonym karą grzywny, a w skrajnych przypadkach nawet karą ograniczenia lub pozbawienia wolności.

Co więcej, nielegalnie instalowane wzmacniacze sygnału komórkowego powodują bardzo poważne problemy z funkcjonowaniem sieci, pogarszając jakość rozmów, a czasem prowadząc do całkowitego zaniku sygnału. W skrajnych przypadkach nieautoryzowana instalacja wzmacniacza zasięgu komórkowego może uniemożliwić szybkie wezwanie pomocy przez osoby przebywające w zasięgu generowanych przez urządzenie zakłóceń. Konsekwencją może być zagrożenie zdrowia lub życia.

Zobacz: UKE przypomina: wzmacniacze GSM mogą być instalowane wyłącznie przez operatorów telekomunikacyjnych

Repeatery Wi-Fi są legalne, komórkowe – nie

Ze zleconego przez KIGEiT badania opinii wynika, że ponad połowa Polaków ma świadomość istnienia nie tylko legalnych i nieszkodliwych wzmacniaczy sygnału Wi-Fi, ale również niedozwolonych przez polskie prawo wzmacniaczy sygnału komórkowego. Niestety wiedza Polaków na temat konsekwencji używania takiego sprzętu jest znikoma.

O tym, że samodzielna instalacja wzmacniacza komórkowego jest działaniem nielegalnym, nie wiedziało aż 76% respondentów badania KIGEiT. Dokładnie tyle samo Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, że takie urządzenie wzmacnia sygnał użytkownika, ale jednocześnie kradnie go pozostałym użytkownikom sieci.

Dla Polaków myląca może być powszechna i łatwa dostępność tego typu urządzeń na rynku. W myśl przepisów każdy może legalnie kupić wzmacniacz, co jednak absolutnie nie uprawnia posiadacza do jego samodzielnej instalacji.

Co robić, gdy sygnał jest za słaby?

KIGEiT radzi, by w razie problemów z zasięgiem najpierw bezpośrednio zwrócić się do swojego operatora telekomunikacyjnego, który może rekonfigurować istniejącą w pobliżu stację bazową. Może też podjąć decyzję o budowie dodatkowej anteny w miejscu tzw. białej plamy zasięgu, tym samym prowadząc do profesjonalnej, systemowej poprawy jakości sieci telekomunikacyjnej w całej okolicy. 

Operator, w razie wykrycia zakłóceń, może również zwrócić się do Urzędu Komunikacji Elektronicznej z prośbą o przeprowadzenia kontroli danego wycinka sieci i zidentyfikowania źródła problemu. Przyczyną zakłóceń może być również nielegalnie zainstalowany wzmacniacz zasięgu, wpływający na jakość sieci w okolicy.

Ponadto, operator może sam zainstalować odpowiednio skonfigurowany wzmacniacz. Urządzenia instalowane przez telekomy działają na określonych, zarezerwowanych częstotliwościach, są certyfikowane i w pełni bezpieczne, a przede wszystkim, nie powodują zakłóceń w działaniu innych telefonii komórkowych.

Dodatkowe informacje w poradniku KIGEiTNielegalne wzmacniacze sygnału komórkowego – pytania i odpowiedzi

Zobacz: Wzmacniacz sieci komórkowej? Lepiej nie próbuj tego w domu – tłumaczymy dlaczego
Zobacz: UKE skontrolował wzmacniacze GSM. Są nie w pełni legalne, a do tego obarczone wadami

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: KIGEiT