Tłumy w czasie promocji w sklepach Mi Store to nic nowego, ale takich scen jakie rozegrały się dzisiaj w Galerii Mokotów nie spodziewali się nawet organizatorzy. Galeria Mokotów zmuszona była ogłosić zamknięcie sklepu na dziś.
Niektórzy spędzili wieczór i noc przed wejściem do Galerii Mokotów, inni zaczęli przychodzić już o świcie. To wszystko by mieć jak największą szansę na zakup w promocyjnej cenie np. telefonu Mi Note 10 (obniżka z 2499 zł na 499 zł). Tłum był tak wielki i tak agresywny (wyzywał ochroniarzy i pracowników galerii), że ochrona postanowiła wpuszczać klientów wcześniej - stopniowo, po kilka osób. Promocja miała wystartować o 10, ale już wtedy wykupiono wszystkie promocyjne urządzenia.
Tłum jednak się nie przerzedzał. Był on tak wielki, że dyrekcja Galerii Mokotów wraz z XIaomi postanowiły zamknąć dzisiaj cały sklep. Przyczyną była obawa o bezpieczeństwo klientów. W tłumie były już bowiem omdlenia i przypadki bójek. Nawet po zamknięciu sklepu ludzie przez dłuższy czas jeszcze domagali się ponownego otwarcia.
Aktualizacja: Xiaomi przekazał swoje oficjalne oświadczenie dotyczące dzisiejszego zdarzenia.
Liczba gości Mi Store w Galerii Mokotów przeszła nasze najśmielsze oczekiwania.
W trosce o bezpieczeństwo klientów przybyłych na akcję promocyjną nasz sklep został otwarty wcześniej. Niestety mimo przygotowań naszego zespołu porządkowego oraz napierającego tłumu, wraz z przedstawicielami Galerii Mokotów, podjęliśmy decyzję o zamknięciu dzisiaj Mi Store. W przyszłym tygodniu przygotujemy specjalną promocję. O szczegółach poinformujemy wkrótce. Za wszelkie niedogodności, wszystkich przybyłych gości, bardzo przepraszamy.
Źródło tekstu: wawalove, wł
