Łącznie 7,2 mld dolarów zapłaci Microsoft z tytułu przejęcia działów urządzeń i usług Nokii. Co tak naprawdę zyskuje amerykański lider na rynku komputerowych systemów operacyjnych?
Ponad 5 mld dolarów z kwoty 7,2 mld dolarów stanowi dział urządzeń mobilnych Nokii. Pozostałe 2,18 mld dolarów to opłata za dziesięcioletnią licencję na korzystanie z dóbr intelektualnych firmy. Chodzi o ponad 8,5 tys. patentów, którymi dysponuje Nokia w zakresie designu i około 30 tys. patentów z zakresu rozmaitych narzędzi i aplikacji.
Częścią transakcji jest również transfer do struktur Microsoftu około 32 tys. pracowników Nokii - 18,3 tys. z nich jest bezpośrednio zaangażowanych w produkcję urządzeń. Co ciekawe, w Nokii wciąż pozostanie po zamknięciu transakcji 56 tys. pracowników.
W II kwartale Nokia sprzedała 8,7 mln sztuk smartfonów z Windows Phone, co stanowiło 3,7% globalnej sprzedaży tego typu urządzeń. Sprzedaż Nokii stanowi 81,6% całkowitej sprzedaży urządzeń z Windows Phone. Mobilny system Microsoftu do tej pory pokonał barierę dziesięcioprocentowego udziału na dziewięciu rynkach, pokonując jednocześnie BlackBerry OS na 34 rynkach.
Marża brutto ze sprzedaży smartfonów Nokii z Windows Phone wynosi obecnie mniej niż 10 dolarów. Po finalizacji transakcji Microsoft liczy na marżę brutto w wysokości ponad 40 dolarów.
I jeszcze trochę historii. W 2007 roku Nokia miała 49,4% rynku smartfonów. Jesienią 2012 roku było to już zaledwie 4,3%.
Zobacz: Microsoft przejmie dział urządzeń i usług Nokii
Źródło tekstu: allthingsd