DAJ CYNK

Radni Łodzi chcą mapy natężenia PEM zamiast masztu Orange

Michał Świech

Wydarzenia

Po raz kolejny potwierdza się, ze największym zagrożeniem dla rozwoju infrastruktury telekomunikacyjnej w Polsce są... jej ewentualni użytkownicy. Tym razem do protestów doszło w Łodzi. Dołączyć się do nich postanowili miejscy radni.

Grupa mieszkańców łódzkiego Złotna jest niezadowolona z planów Orange. Operator zamierza bowiem zbudować na osiedlu czterdziestometrowy maszt. Protestujący tłumaczą, że w pobliżu znajduje się drugi maszt, a także szkoła i przedszkole. Według przeciwników inwestycji promieniowanie ma źle wpłynąć na dzieci. Obawiają się oni również wpływu promieniowania na własne zdrowie.

Wtórują im miejscy radni z KO oraz SLD. Przewodniczący komisji zdrowia radny Sebastian Bohuszewicz (KO) ubolewa jednak, że miasto musi zaakceptować każdy poprawnie wypełniony wniosek. Polityk grzmi, że Łódź została w tej sprawie praktycznie ubezwłasnowolniona przez decydentów z ulicy Wiejskiej w Warszawie.

Radni z Bohuszewiczem na czele wystąpili jednak do Prezydent Łodzi o stworzenie mapy natężenia promieniowania elektromagnetycznego. Powodem ma być olbrzymia skala i waga tego problemu.

Zobacz Mieszkańcy Leszna zaskoczeni: myśleli, że trwa budowa garażu, a nie masztu Plusa

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: telko.in