DAJ CYNK

Rosja planowała atak podczas Eurowizji. Nie wyszło

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Rosja planowała atak podczas Eurowizji. Nie wyszło

Włoska policja udaremniła ataki prorosyjskich hakerów podczas półfinału 10 maja i sobotniego finału Eurowizji w Turynie – podaje Reuters.

Na fali społecznego poparcia ukraińska Kalush Orchestra wygrała 66. finał Konkursu Piosenki Eurowizji, ale, co nie powinno dziwić, nie wszystkim się taki stan rzeczy spodobał. Wśród niezadowolonych dominują rzecz jasna Rosjanie, a także ich poplecznicy.

Jak podaje Reuters, powołując się na włoską policję, zarówno podczas występów, jak i głosowania doszło do co najmniej kilku prób ataków hakerskich na infrastrukturę sieciową i telekomunikacyjną imprezy.

Wedle przedstawionych ustaleń odpowiedzialność za incydenty ponosi prorosyjska grupa Killnet, a także wspierający ją gang Legion. Funkcjonariusze zdołali jednak ataki odeprzeć. W dodatku pozyskali szereg danych o napastnikach, w tym ich komunikację z kanału na Telegramie i położenie geograficzne

Co ciekawe, nie jest to pierwszy w ciągu ostatnich dni przypadek, w którym Killnet naprzykrza się Włochom. Wcześniej, dokładniej 11 maja, grupa chwaliła się udanymi atakami na strony internetowe kilku włoskich instytucji państwowych, z Senatem, wyższą izbą parlamentu i Narodowym Instytutem Zdrowia na czele. Istotnie, każda z wymienionych na krótką chwilę uległa awarii.

Oczywiście Rosja cały czas prowadzeniu ofensywnych operacji cybernetycznych zaprzecza. Niemniej trudno nie ulec wrażeniu, że incydentów jest trochę zbyt wiele jak na zwykły przypadek.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock (barks)

Źródło tekstu: Reuters, oprac. własne