DAJ CYNK

Rosja zadecydowała. Smartfony czeka nowy wymóg

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Rosja zadecydowała. Smartfony czeka nowy wymóg

Duma Państwowa zażądała, aby każdy sprzedawany w Rosji smartfon miał fabrycznie zainstalowaną aplikację sklepu RuStore. Rzecz w tym, że nawet lokalni eksperci uważają ten wymóg za nierealny.

Rosja już od pewnego czasu forsuje obowiązkowe instalowanie krajowych aplikacji jako domyślnych. W czwartek deputowani poszli jednak o krok dalej, rozszerzając dotychczasową listę przede wszystkim o klient sklepu RuStore. To posunięcie wywołało zdziwienie nawet wśród samych Rosjan.

Jak zauważa dziennikarz technologiczny Anton Kuriłow, pomysł ten, choć zdaniem publicysty słuszny, jest w praktyce niemożliwy do realizacji. Szczególnie w czasach, gdy znaczna część urządzeń trafiających do Rosji nie pochodzi z oficjalnej dystrybucji, lecz jest importowana przez prywatnych handlarzy, z najrozmaitszych zakątków świata.

Co zabawne, Duma najwyraźniej także ma tę świadomość, bowiem w sierpniu wymóg krajowego oprogramowania objęto moratorium. Do końca 2022 roku sprzedawcy rzeczonego wymogu respektować nie muszą, ale co będzie potem, nie wiadomo.

Wątek przedłużenia terminu na razie poruszony nie został. Przemilczano też propozycję Związku Firm Handlu Internetowego (AKIT), w myśl której należałoby wydrukować ulotki z kodem QR prowadzącym do wymaganych aplikacji, po czym doraźnie rozdawać je konsumentom nabywającym elektronikę.

Według statystyk firmy analitycznej GS Group, już w połowie roku co najmniej 1 na 10 sprzedawanych za Bugiem smartfonów pochodził z importu równoległego. A oczekuje się, że odsetek ten może podskoczyć nawet do ponad 30 proc.

Siłą rzeczy rodzi się pytanie, kto i jak wymagane aplikacje zainstaluje. Tego nikt na Kremlu nie definiuje. Ręce rozkładają także największe sieci detalistów, takie jak M.Video-Eldorado. Tak więc o ile prawo uchwalone zostało, o tyle jego przełożenie na rzeczywistość stoi pod znakiem zapytania.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Free Wind 2014 / Shutterstock

Źródło tekstu: 4PDA, oprac. własne