DAJ CYNK

Śmiertelny telefon. Rosyjski generał zginął, bo zadzwonił z komórki

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Wydarzenia

Śmiertelny telefon. Rosyjski generał zginął, bo zadzwonił z komórki

Jeden z rosyjskich generałów zginął w Ukrainie z powodu telefonu, który wykonał. 

Wyobraźcie sobie, że jesteście rosyjskim generałem. Bierzecie udział w wojnie w Ukrainie. W jej trakcie musicie wykonać telefon. Robisz to i przez to giniesz, zabity przez ukraińskich żołnierzy. Brzmi absurdalnie i jak z filmu? Rzecz w tym, że to prawda.

Rosyjski generał ginie z powodu telefonu

Jak do tego doszło? Generał wykonał telefon z niezabezpieczonego urządzenia. Rozmowa została przejęta przez ukraińskich żołnierzy, którzy w ten sposób namierzyli jego lokalizację. Nie trzeba tłumaczyć, co stało się później. Ukraińscy żołnierze nie podali danych zabitego generała, ale przekonują, że pozbyli się już czterech osób z tak wysoką rangą w rosyjskim wojsku.

Czemu generał w ogóle wykonał taki telefon? Czemu nie skorzystał z zabezpieczonej sieci, np. systemu Era? Chodzi o to, że ten po prostu nie działa. Drogi system kryptograficzny, który miał funkcjonować w każdych warunkach, w Ukrainie jest bezużyteczny. Co więcej, to z winy samych Rosjan, którzy zniszczyli infrastrukturę mobilną, przez co nie mogą korzystać z Era.

Między innymi dlatego Ukraińcy coraz częściej przechwytują rozmowy rosyjskich żołnierzy, w tym tych wysoko postawionych.

Zobacz: Pieniądze Polaków zagrożone. Na celowniku wspierający Ukrainę
Zobacz: Ogromna awaria PKP. Dzisiaj lepiej zrezygnować z jazdy pociągiem

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Seneline / Shutterstock.com

Źródło tekstu: BusinessInsider