Samsung oficjalnie przeprasza za aferę z Game Optimizing Service. Koreański producent obiecał też poprawę.
Samsung postanowił oficjalnie przeprosić za aferę związaną z Game Optimizng Service. To funkcja, która ogranicza wydajność niektórych aplikacji. Jest ich ponad 10 tysięcy, w tym elitarnym gronie są aplikacje Google'a, Microsoftu, samego Samsunga, Umamusume, Genshin Impact czy nawet Pornhub. W tym gronie nie ma jednak żadnego z popularnych benchmarków.
Dość zrozumiale sytuacja wywołała wściekłość klientów kupujących najdroższe modele Samsunga, które działają słabiej niż miały. W Europie fala niezadowolenia nie była jednak aż tak duża, jak w samej Korei Południowej. Koreańska marka mogła przecierpieć usunięcie z Geekbench czterech ostatnich serii flagowców (S10, S20, S21 i S22) i flagowych tabletów Samsung Galaxy Tab S8, ale jej ojczysty rynek jest zwyczajnie zbyt ważny.
Stojący na czele Samsung Electronics Jong-Hee Han wydał oficjalne przeprosiny i przyznał, że Samsung nie wsłuchał się w oczekiwania klientów. Zapewnił on też, że taka sytuacja już nigdy się nie powtórzy i jego firma będzie zawsze słuchać oczekiwań użytkowników. Jednocześnie Samsung rozprowadza w Korei Południowej uaktualnienie, które pozwoli wyłączyć GOS.
Zobacz: Samsung Galaxy Tab S8 też wyleci z Geekbench
Zobacz: Geekbench nie ma litości dla Samsunga i banuje jego flagowce
Źródło zdjęć: samsung
Źródło tekstu: thelec
