Nazwa Schwarz Gruppe dla wielu może być zupełnie anonimowa, ale to właśnie ta niemiecka firma odpowiada za sklepy sieci Lidl oraz Kaufland. Teraz jednak zainwestuje krocie w zupełnie inny biznes. Technologiczny.
Schwarz Gruppe to jedna z najpotężniejszych niemieckich spółek. Raportuje roczne obroty w wysokości 154 mld euro i zatrudnia ponad 575 tys. ludzi. Dotychczas jednak kojarzona była ona głównie z handlem detalicznym, konkretniej dyskontami Lidl oraz Kaufland, ale to się właśnie zmienia.
Dyskontowy potentat, współpracując z kilkoma innymi lokalnymi hegemonami, w tym z firmą Bosch i licznymi funduszami Venture Capital, zamierza wtłoczyć okrągłe 500 mln euro w startup Aleph Alpha. Ten zajmuje się na co dzień generatywną sztuczną inteligencją i jak czytamy w „Financial Times”, stanowi dla Niemców nadzieję na osłabienie monopolu Doliny Krzemowej.
Aleph Alpha został założony w 2019 roku i od tamtej pory nieprzerwanie pracuje nad modelami dedykowanymi rządom i największym korporacjom, w dziedzinach bezpieczeństwa i ochrony danych. Szczególny nacisk kładzie na sektory wrażliwe, takie jak opieka zdrowotna czy podstawy funkcjonowania aparatu państwowego.
Obecnie firma zatrudnia około 70 pracowników, ale deklaruje chęć dynamicznego rozwoju. Jak przekonuje w oficjalnym komunikacie, najbliższych 12-24 miesięcy będzie absolutnie kluczowe dla jej sukcesu, gdyż w opinii włodarzy w tym czasie najważniejsi gracze na rynku zdążą określić, z których rozwiązań AI skorzystają w kolejnych latach, a które porzucą.
Aleph Alpha będzie nadal poszerzać swoją ofertę, zachowując jednocześnie niezależność i elastyczność dla klientów w zakresie infrastruktury, kompatybilności z chmurą, wsparcia na miejscu i konfiguracji hybrydowych
– komentuje Jonas Andrulis, dyrektor generalny i założyciel Aleph Alpha.
Należy jednakowoż zauważyć, że Aleph Alpha nie jest obecnie jedynym projektem tej kategorii w Europie. We Francji rozwijany jest na przykład Mistral AI, na którego czele stoi doświadczony Arthur Mensch, ekspert w dziedzinie modeli językowych, który spędził trzy lata w Google, aby rozwijać DeepMind. Kto wyjdzie z tej batalii zwycięsko, ciężko w tej chwili stwierdzić.
Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski / Telepolis
Źródło tekstu: Financial Times, oprac. własne