DAJ CYNK

Rząd zdecydował. Szkoła ma być wolna od tiktoków

Anna Rymzsa

Wydarzenia

Smartfon w szkole zakazany

Po smartfon można sięgnąć tylko na polecenie nauczyciela i tylko by pomóc sobie w nauce. To nowe zarządzenie w szkołach w Finlandii.

Fińskie szkoły mają być wolne od tiktoków i innych mediów społecznościowych, które pochłaniają uwagę uczniów. Na razie jednolity regulamin korzystania z elektroniki został wprowadzony w szkołach w Helsinkach i obowiązuje od nowego roku szkolnego (większość uczniów zaczęła naukę 8 sierpnia). W planach jest już ogólnokrajowa zmiana.

"Tak w szkole, jak i w domu, trzeba zadbać o bezpieczne i rozsądne korzystanie z urządzeń cyfrowych. Ważny jest odpoczynek, ruch oraz inne czynności wykonywane bez smarftona"

– podkreśliła dyrektor wydziału oświaty w Helsinkach Satu Järvenkallas.

Co ważne, w końcu wszystkie placówki w stolicy mają jednolite zasady dotyczące korzystania z telefonów w szkole. W niektórych z nich uczniowie nie mogli korzystać z urządzeń także podczas przerw czy w świetlicy, w innych telefony były konfiskowane przez nauczyciela na początku lekcji i oddawane po jej zakończeniu.

Szkoła bez tiktoków w całym kraju

Minister edukacji Anders Adlercreutz zapowiedział, że przed końcem 2024 roku projekt ustawy ograniczającej korzystanie ze smartfonów w szkole trafi do parlamentu. Finlandia musi jednak rozwiązać poważny problem – pogodzić zakazy z konstytucyjnymi zapisami chroniącymi własność prywatną.

Finowie mają jednak szczytny cel. Chcą ułatwić koncentrację w czasie lekcji i zachęcać dzieci do ruchu, a nie do oglądania, jak inni się ruszają na TikToku. W wielu krajach są podejmowane podobne kroki, w tym zakazy i blokowanie mediów społecznościowych w szkolnym Wi-Fi. Z różnym skutkiem.

Zobacz: Chcą zabrać uczniom smarfony. Robi się coraz poważniej

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Ground Picture / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Helsinkitimes, własne