DAJ CYNK

Rząd chce konfiskować obywatelom smartfony. Za karę

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Rząd chce konfiskować obywatelom smartfony. Za karę

Francuski resort edukacji chce karać agresywnych i przemocowych uczniów poprzez nakładanie na nich ograniczeń telekomunikacyjnych. 

Według statystyk z przypadkami nękania w szkole spotyka się nawet co dziesiąty uczeń w Europie. Nic dziwnego, że zarówno pedagodzy, jak i politycy gorączkowo poszukują rozwiązań. Najnowszy pomysł napływa z Francji, a czytacie o nim w TELEPOLIS dlatego, że główną rolę mają odegrać tu... telefony.

Francuskie Ministerstwo Edukacji chce karać agresywnych i przemocowych uczniów poprzez nakładanie na nich ograniczeń związanych z telekomunikacją – donosi dziennik „Ouest”, powołując się na ministra Gabriela Attala. Jak czytamy, w grę wchodzi konfiskata smartfonu, narzucenie cyfrowej godziny policyjnej, a także zakaz korzystania z mediów społecznościowych.

Zabiorą telefon nawet na 12 miesięcy

Aby wyegzekwować proponowane przepisy, w szkołach podstawowych i średnich miałyby zacząć funkcjonować zespoły zadaniowe, składające się z psychologa i kilku przeszkolonych urzędników. Ze wstępnych informacji wynika, że działałby one niejako w charakterze sądu i prokuratury w jednym.

Oskarżony o nadużycia uczeń, po udowodnieniu mu winy, musiałby liczyć się z ograniczeniem, bądź całkowitą utratą dostępu do smartfonu na okres sięgający 6 miesięcy przy pierwszym przewinieniu i 12 miesięcy przy każdym kolejnym. Tego z kolei, już pod rygorem odpowiedzialności karnej, w myśl propozycji pilnowaliby rodzice lub prawni opiekunowie.

Radykalne, ale wcale nie nowe

Co z tych planów wyjdzie w praktyce to inna sprawa, bo na razie resort rzucił tylko pewną koncepcję, która nie doczekała się nawet statusu projektu ustawy. Ale wiemy już, że inicjatywę osobiście wspiera premier Élisabeth Borne. Szefowa rządu planuje przedstawić nakreślony plan Radzie Ministrów, ogłoszono.

Przy czym francuska propozycja, choć może wydawać się bardzo radykalna, wbrew pozorom nie stanowi precedensu. Podobne przepisy od lat obowiązują w Danii, gdzie, co warto odnotować, odsetek nękanych uczniów jest jednym z najniższych w Europie. Nowość po stronie Paryża ogranicza się do skupienia wokół telefonów komórkowych.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: adiclascea78 / Shutterstock

Źródło tekstu: Ouest-France, Le Parisien, oprac. własne