DAJ CYNK

Komórkowy Starlink nadchodzi. Musk wyśle na orbitę jeszcze więcej satelitów

Marian Szutiak

Wydarzenia

Satelitarna telefonia komórkowa nadchodzi. Starlink zwiększy liczbę startów

SpaceX chce w przyszłym roku zwiększyć liczbę startów z satelitami Starlink. Ma to związek z usługą Direct-to-Cell, dzięki której telefony komórkowe będą się mogły łączyć przez kosmiczną sieć Elona Muska.

W 2022 roku SpaceX połączył siły z amerykańskim T-Mobile, by zaoferować klientom magentowej sieci łączność satelitarną Starlink wprost z ich telefonów komórkowych. Nowa usługa o nazwie Direct-to-Cell ma w ograniczonym zakresie wystartować już w przyszłym roku. Na początek za pośrednictwem satelitów komórki będą mogły przesyłać wiadomości tekstowe, do czego już teraz mają dostęp na przykład użytkownicy iPhone'ów (ale przy użyciu innych satelitów niż Starlink). Premiera pełnej wersji satelitarnej usługi LTE o przepustowości do 2 Mb/s planowana jest na 2025 rok.

Zobacz: Elon Musk dopali smartfony. Niektórzy skorzystają już w 2024 roku

Starlink Direct-to-cell schemat
Direct-to-cell

Więcej startów z satelitami Starlink

Do działania satelitarnej telefonii komórkowej Starlink potrzebny będzie odpowiedni sprzęt na orbicie okołoziemskiej, czyli satelity Starlink V2 z zainstalowanym modemem eNodeB. Jak wynika z raportu serwisu Ars Technica, nowe urządzenia będą większe od tych, które są już na orbicie, i mogą wymagać wynoszenia ich za pomocą rakiety Starship, która wciąż nie zaliczyła żadnego w pełni udanego startu. W międzyczasie firma Elona Muska musiała zaprojektować satelity średniej wielkości, które są większe, ale wciąż mieszczą się we wnętrzu rakiety Falcon 9.

SpaceX chce, by jak najwięcej satelitów Starlink znalazło się na orbicie w tym i przyszłym roku. W tym roku firma Elona Muska chce wykonać jeszcze tyle startów, by w całym 2023 roku było ich 100 (do tej pory było ich 75). Plany na 2024 rok są jeszcze ambitniejsze – 144 starty w ciągu roku, czyli 12 startów miesięcznie.

Direct-to-Cell nie tylko w T-Mobile

Chociaż najwięcej informacji o usłudze Starlink dla telefonów komórkowych pochodzi z T-Mobile USA, nie oznacza to, ze tylko klienci Magentowych otrzymają dostęp do komunikacji satelitarnej. Starlink ma już podpisane umowy także z innymi operatorami na całym świecie, takimi jak Optus w Australii, Rogers w Kanadzie, KDDI w Japonii, One NZ w Nowej Zelandii czy Salt w Szwajcarii.

Na koniec warto również wspomnieć, że celem Starlinka jest pokrycie zasięgiem tylko lądów, jezior i wód przybrzeżnych. Chcąc mieć dostęp do Internetu na środku oceanu, należy skorzystać z morskiej usługi Starlink. Direct-to-Cell ma na lądzie wypełnić luki w zasięgu operatorów komórkowych bez konieczności rozbudowy infrastruktury.

Zobacz: Google wprowadzi satelitarne SMS-y. Pomoże w tym Garmin
Zobacz: To koniec aukcji 5G. Rezerwacje na początku grudnia

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: FellowNeko / Shutterstock.com, GSMArena

Źródło tekstu: arstechnica.com