Nie jest pewne, czy Tele2 Polska stanie do przetargu, który może wyłonić czwartego operatora komórkowego działającego na naszym rynku.
Szef spółki skrytykował wczoraj przedstawione przez Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty warunki przetargu i ujawnił własne propozycje. Tele2 uważa, że proponowane przez URTiP zasady przyznawania punktów za wartość finansową oferty wcale nie preferują nowych graczy, a kryteria oceny pozostałych kategorii punktowanych w przetargu są nieprzejrzyste i trudne w ocenie. Tele2 uważa, że URTiP powinien zmodyfikować wzór na obliczanie liczby punktów za wartość oferty skorygowaną o kryterium konkurencyjności. Tele2 proponuje, by nowy gracz za sam fakt, że może zwiększyć konkurencję na polskim rynku telefonii mobilnej, dostawał nie 40, ale 100 pkt na 300 pkt możliwych do uzyskania w tej kategorii. Chce też, by z 200 do 100 pkt zmniejszono łączną wartość punktacji za takie kryteria, jak wiarygodność finansowa, ocena rozwiązań technicznych czy doświadczenie na rynku. Chce też, by maksymalna kwota opłaty za częstotliwości GSM wyniosła 10 mln euro, a za UMTS - 100 mln euro.
Źródło tekstu: Tele2, wł
