DAJ CYNK

Temu wepchnęło się w gips. Unia zadecyduje co dalej

Dominik Krawczyk

Wydarzenia

Temu wepchnęło się w gips. Unia zadecyduje co dalej

E-commerce Temu pochwalił się liczbą europejskich użytkowników – 75 mln. To rzecz jasna godne podziwu, ale też potencjalnie problematyczne dla firmy osiągnięcie. 

Uwielbiane przez klientów za niskie ceny i szeroką ofertę, ale krytykowane przez lokalnych sprzedawców i organy regulacyjne pod zarzutem licznych podróbek i niejasnej polityki wykorzystania danych. Oto Temu w telegraficznym skrócie, które w dowód swej rosnącej popularności pochwaliło się właśnie 75 mln użytkowników w Europie.

Ten sukces może jednak kontrowersyjną spółkę słono kosztować, a to dlatego, że, jak zauważa „Politico”, pozwala skategoryzować Temu jako bardzo dużą platformę internetową. W świetle unijnych regulacji chodzi o takie serwisy, które w skali miesiąca przekraczają liczbę 45 mln użytkowników.

Co za tym idzie, podobnie jak Facebook czy Google, Temu może zostać zobowiązane do przygotowywania corocznych raportów na temat polityki reklamowej i sposobu działania swych algorytmów. Unia natomiast będzie otrzymane informacje weryfikować, mogąc nałożyć na firmę karę sięgającą do 6 proc. rocznego obrotu za ewentualne nadużycia.

Przepisy są restrykcyjne i zakładają m.in. kontrolę jakości i tożsamości sprzedawców. Nie ma więc mowy, by urzędnicy przymknęli oko na wspomniane już podróbki albo techniki zaliczane do tzw. ciemnych wzorców, o które aktualnie Temu również jest oskarżane. Chodzi tu o kwestie takie jak m.in. fałszywe promocje, ukrywanie kosztów dodatkowych czy nachalne mechanizmy akwizycyjne. 

Jesteśmy świadomi niedawnego oświadczenia Temu, że ma w UE ponad 45 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie (...) Pozostajemy w kontakcie z platformą w celu ewentualnego wyznaczenia jej w przyszłości

– stwierdził Johannes Bahrke, rzecznik Komisji Europejskiej. 

Zanim jednak cokolwiek się zadzieje, zgodnie z przepisami Temu przysługują 4 miesiące okresu karencji na dostosowanie się do panujących zasad. Przy czym niewykluczone, że ostatecznie Unia dostanie jeszcze jeden temat do przeprocesowania, a mianowicie platformę Shein. Jak zauważa źródło, ona prawdopodobnie także osiągnęła już narzucony próg 45 mln użytkowników.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Politico, oprac. wlasne