DAJ CYNK

ZUS zmądrzeje. Niby sztucznie, ale jednak

Anna Rymsza

Wydarzenia

ZUS wdraża sztuczną inteligencję

ZUS przetwarza niewyobrażalne ilości danych, w tym ogromne ilości danych osobowych Polaków. Wszystkich Polaków. Przy takim natłoku dokumentów zwyczajnie nie da się nie popełniać błędów. Jednak będzie ich coraz mniej.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaczął korzystać ze sztucznej inteligencji. Oprogramowanie jest wdrażane od końca 2023 roku. Celem jest usprawnienie przetwarzania pism i formularzy, a także redukcja pomyłek, które zdarzają się pracownikom instytucji.

Pomoc jest potrzebna. ZUS przetwarza około 200 TB danych rocznie, przy czym właściwie wszystkie pliki to cyfrowe dokumenty. Gdyby ktoś zechciał je wydrukować, zajęłyby 78 milionów stron (156 tys. ryz papieru). Samych zwolnień lekarskich, które trafiają do ZUS-u, jest średnio około 24 miliony rocznie (PAP podaje ok. 2 mln miesięcznie).

Zobacz: ZUS nie umie w komputer. Polaków kosztuje to krocie
Zobacz: ZUS ma pilny komunikat. Dotyczy setek osób

Sztuczna inteligencja w ZUS-ie

Nieco więcej o wdrożeniu sztucznej inteligencji do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zdradził prezes ZUS Zbigniew Derdziuk. Okazją do tego była środowa konferencja, podczas której specjaliści dyskutowali o ochronie danych i związanymi z tym zagadnieniami prawnymi.

Jeśli obawiasz się, że maszyna zrobi coś niedobrego z Twoją deklaracją lub zwolnieniem, możesz spać spokojnie. Prezes ZUS zaznaczył, że programy komputerowe nie zastąpią ludzi. Owszem, będą pomagać analizować informacje i przyspieszą pracę, ale ostateczną decyzję zawsze podejmie pracownik ZUS-u z krwi i kości. Gwarantują nam to przepisy prawa. Prezes ZUS wyjaśnił:

Po pierwsze to będzie usprawnienie pracy pracowników, po drugie to będzie oczywiście eliminacja błędów. Ale też ważny aspekt, który wynika z przepisów prawa dotyczącego ochrony danych osobowych: sztuczna inteligencja nie może zastąpić człowieka. Musi to zawsze być prawo obywatela, żeby to człowiek musiał zatwierdzić tę decyzję, musi być ona rozliczalna, kontrolowalna i transparentna.

Zbigniew Derdziuk zaznaczył też, że wdrażanie nowych rozwiązań technologicznych wymaga uważnej analizy prawnej. Zwłaszcza w takim miejscu jak ZUS najpierw trzeba dostosować przepisy prawa, a dopiero potem można wdrażać nowe oprogramowanie. Kluczowa jest ochrona danych Polaków. Prezes ZUS zapewnił jednak, że RODO i inne przepisy są przestrzegane z najwyższą starannością, a pracownicy przechodzą odpowiednie szkolenia, zanim zaczną pracować z nowymi programami.

Możemy więc liczyć na poprawę działania ZUS-u w najbliższych miesiącach. Dzięki temu wdrożeniu wiemy także, że RODO i inne przepisy nie będą hamować rozwoju sztucznej inteligencji i modernizacji kluczowych instytucji.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Grand Warszawski / Shutterstock

Źródło tekstu: portalsamorzadowy.pl, PAP