DAJ CYNK

Zrezygnowałam z laptopa. Jest lepsza opcja

Anna Rymsza

Artykuł sponsorowany

Podzielony ekran Huawei MatePad 11,5"
Myślisz pewnie, że do pracy nadaje się tylko „prawdziwy” komputer. Nie zgadzam się. Jestem przekonana, że laptop wcale nie jest Ci niezbędny i warto czasem się od niego uwolnić.

Od dawna nie korzystam z laptopa. Moje potrzeby znacznie lepiej spełnia tablet z etui-klawiaturą. Moim priorytetem jest mobilność, więc oczywiste jest, że zawsze wybiorę sprzęt lżejszy. Ponadto cenię sobie wszechstronność, a więc wybór między ekranem dotykowym i myszką, klawiaturą fizyczną i ekranową, piórkiem i palcami. Jeśli tylko mogę łatwo przełączać się między aplikacjami do pracy i prywatnymi, duży ekran jest mi zbędny. Ba, niedawno odkryłam, że gdy mam jedną aplikację na pełnym ekranie, praca idzie mi szybciej, niż gdy mój wzrok wędruje po różnych oknach w poszukiwaniu nowych stymulacji. Paradoksalnie więc przesiadka na tablet może zdziałać cuda dla wyników w nauce i nieprzekraczalnych terminów w pracy.

Zapomnij o plecaku. Tablety są leciutkie


Obudowa Huawei MatePad 11,5"

Mój największy problem z pracą na laptopie to jego waga. Trzeba się liczyć z tym, że komputer do pracy będzie ważył ponad kilogram. Często będzie to raczej bliżej dwóch kilogramów, zwłaszcza jeśli trzeba spakować także zasilacz. Zwykle trzeba.

Można inaczej! Tablet waży zwykle tyle, co mała butelka wody – 499 gramów. Choćby dlatego warto nie pakować w podróż laptopa. Twoje plecy Ci za to podziękują. 

Nawet jeśli będziesz korzystać dodatkowo z akcesoriów, jak klawiatura, myszka czy rysik, nie ma szans, by dojść do wagi laptopa. Zestaw złożony z tabletu HUAWEI MatePad 11.5" z odłączaną klawiaturą oraz lekką, mobilną myszką waży zaledwie 1015 gramów. Mam tu biuro, kino, gry, całą biblioteczkę książek i kurs językowy.

Jeśli nie masz nic przeciwko korzystaniu z ekranu dotykowego, klawiaturę i myszkę możesz zostawić w domu. HUAWEI MatePad 11.5" ma wymiary 176,82 × 260,88 × 6,85 mm i zmieści się nawet w tekturowej teczce na dokumenty. Wtedy też jest okazja, by podziwiać elegancką, aluminiową obudowę tabletu. Przy niecałych 7 mm grubości robi doskonałe wrażenie.

Klawiaturę mogę odpiąć. To idealne rozwiązanie dla osób pracujących w podróży (czyli dla mnie), bo małe stoliki samolotów i pociągów nie zawsze mają miejsce na rozłożony tablet i klawiaturę. Laptopy też trzymają się na nich różnie. Z tym zestawem mogę mieć tablet przed sobą, a klawiaturę na kolanach. To genialne w swojej prostocie.

Klawiaturę odpinam też, gdy jej w ogóle nie potrzebuję. Jeśli chcę obejrzeć film, czytać albo grać, klawiatura to tylko zbędne obciążenie. Niewielkie, ale jednak.

Jeśli zaś w ogóle nie mam ochoty pisać na klawiaturze, mogę mówić. Huawei zadbał o własny system rozpoznawania mowy, który dobrze sprawdza się nawet podczas dyktowania długich tekstów. Na klawiaturze znajduje się skrót, który uruchamia szybką zamianę mowy na tekst. Jeśli zaś nie mam ze sobą klawiatury, mogę uruchomić dyktowanie przyciskiem na klawiaturze ekranowej i tylko uzupełniać ręcznie znaki interpunkcyjne.

Komplet, który opisuję, ma jeszcze jedną przewagę nad wieloma laptopami: jest odporny na trudy życia. Etui obejmuje tablet z każdej strony, rogi i tył tabletu są osłonięte tworzywem sztucznym i niegroźne im uderzenia. Przy tym okładka sprawia wrażenie eleganckiej dzięki wykończeniu imitującemu sztuczną skórę. Mogę więc zabrać HUAWEI MatePad 11.5" wszędzie, a skoro już mam go zawsze przy sobie, mogę na nim czytać, oglądać film, napisać newsa albo przygotować listę zakupów na przyszły tydzień. Przy tym duży ekran daje mi większą wygodę działania niż ekran smartfonu, ale nie ma tylu pokus, co ekran większego laptopa.

HUAWEI MatePad 11.5" zastąpi laptopa, ale co z okienkami?


HUAWEI MatePad 11,5" z aplikacjami w okienkach

Zdaję sobie sprawę z tego, że czasami po prostu trzeba mieć na widoku dwie aplikacje jednocześnie, a może nawet więcej. To żaden problem także na tablecie. HUAWEI MatePad 11.5" umożliwia pracę z kilkoma aplikacjami jednocześnie na różne sposoby.

Mój ulubiony to podzielony ekran. Dzięki niemu mogę pracować na tablecie dokładnie tak, jak pracowałabym na laptopie – jednocześnie mając na widoku edytor tekstu, w którym powstaje kolejny artykuł, oraz przeglądarkę, w której będę wyszukiwać potrzebne mi informacje. Przy pracy w aplikacjach przeglądarkowych również nie mam problemów, bo mogę duplikować instancje i mieć otwarte obok siebie na przykład dwa dokumenty w Wordzie (lub jego odpowiedniku z WPSOffice) albo dwa okna przeglądarki.

Gdy na Slacku widzę wiadomość zaczynającą się od „wysłałem Ci mailem…” najpierw wątpię w zasadność takiego dublowania komunikacji, ale potem przeskakuję na kolejny zestaw dwóch aplikacji: Slack i Outlook. To mój podstawowy widok do nadrabiania korespondencji redakcyjnej.

Czy podzielony ekran i pływające okienka przydają mi się prywatnie? Jeszcze jak! Nauka języka obcego jest znacznie łatwiejsza, gdy mogę mieć jednocześnie otwartą aplikację z kursem i notes, w którym zbiorę używane słówka. To samo dotyczy kursu z podręcznikiem – nie ma to, jak zapisywać skondensowaną wiedzę po swojemu na drugiej połowie ekranu. Dla mnie to znacznie wygodniejsze niż przebijanie się przez książkę z zakreślaczem.

Planowanie wyjazdu czy zakupów zostało przeniesione na totalnie nowy poziom dzięki nowej aplikacji do notowania, dostępnej na tablecie HUAWEI MatePad 11.5". Przede wszystkim nie muszę już niczego przepisywać z grafik. Funkcja Take Snippet pozwala mi kopiować tekst bezpośrednio z pliku graficznego. Fragmenty map, zdjęcia i inne elementy multimedialne mogę po prostu przeciągnąć do aplikacji Notatki Huawei. Podoba mi się tez możliwość swobodnego łączenia podzielonego ekranu z pływającymi okienkami. Dzięki temu między porównywarką cen i listą zakupów zmieści się jeszcze kalkulator.

Przy tej okazji warto przyjrzeć się bliżej aplikacji Notatki Huawei. To nowość, która od razu wpadła mi w oko. Dlaczego? Często mieszam notatki pisane na klawiaturze z takimi pisanymi odręczne, z mapami myśli, diagramami i tabelkami. Czerpię też niezdrowe ilości zadowolenia z przygotowywania list. Notatki to aplikacja doskonale odpowiadająca na moje potrzeby, na czele z rozpoznawaniem pisma po polsku, angielsku i pisanego cyrylicą. Ma sporo narzędzi typograficznych, pozwalających mi formatować tekst, mogę rysować odręcznie i wszystko zostanie utrzymane w porządku dzięki wirtualnym skoroszytom. Notatki oczywiście mogę zapisywać w chmurze, by ani jedno słowo nie zaginęło.

Tego ekranu pozazdrości mu wiele laptopów



tryby ekranu Huawei MatePad 11,5"HUAWEI MatePad 11.5" dostał świetny ekran, który nie tylko zapewnia mi komfortową pracę, ale też chroni oczy. Obraz jest na nim idealnie wyraźny dzięki rozdzielczości 2200 × 1440 px. Tak, jego proporcje to 3:2, a więc idealne do pracy z dokumentami i czytania. Ekran zajmuje aż 86% powierzchni obudowy tabletu. To daje sporo miejsca aplikacjom i grom. Panel wyświetla całą paletę barw sRGB, więc nie stracisz wrażeń wizualnych, buszując po internecie i grając.

Częstotliwość odświeżania obrazu może sięgnąć 120 Hz, więc animacje będą na nim płynne, a praca komfortowa. Skuteczność ochrony potwierdzają certyfikaty Low Blue Light i Flicker Free przyznane przez TÜV Rheinland. Informują one odpowiednio o redukcji emisji niebieskiego światła, które negatywnie wpływa na jakość snu, oraz o częstotliwości odświeżania ekranu na tyle wysokiej, by dla naszych oczu obraz wydawał się jednolicie podświetlony przez cały czas.

Jasność ekranu można regulować od bardzo ciemnego do 420 nitów, sprawdzi się więc zarówno w jasnym pomieszczeniu w ciągu dnia, jak i wieczorem. Można nawet wyjść z nim na zewnątrz bez obaw, że obraz zniknie. Jeśli zamierzasz czytać przed spaniem, warto włączyć redukcję emisji niebieskiego światła albo tryb e-booka (czarno-biały).

Oglądanie ulubionego serialu albo vloga również będzie przyjemne dzięki czterem głośnikom. Dają radę. 

Koniec polowań na gniazdko


Huawei MatePad 11,5" podczas grania

Ładowanie to kolejna przewaga tabletów nad laptopami. Tablet możesz naładować tą samą ładowarką, co swój telefon. To znacznie ułatwia logistykę kabli i gniazdek. 

W zestawie z HUAWEI MatePad 11.5" otrzymałam ładowarkę o mocy 22,5 W i kabel USB-C. Akumulator tabletu ma typową pojemność 7700 mAh. Naładowanie go do pełna ładowarką z zestawu zajmie 2 godziny i 20 minut.

Ponadto akumulatory tabletów spokojnie wytrzymują cały dzień pracy. Nie inaczej jest z HUAWEI MatePad 11.5". Wśród laptopów to rzadkość, trzeba do tego sporo się nagimnastykować z ustawieniami systemu. Tablety mają zaś procesory ARM skonstruowane specjalnie do tego, by w „wolnych chwilach” korzystać z energooszczędnych rdzeni, a pod obciążeniem przełączyć się na zespół jednostek o wyższej wydajności.

HUAWEI MatePad 11.5" pracuje z układem Snapdragon 7 Gen. 1 (8 rdzeni: 4 × 1,80 GHz i 4 × 2,36 GHz, GPU Adreno 662). Jego akumulator spokojnie wystarczy, bym spędziła przy nim cały dzień roboczy. Nie pamiętam, by któryś z moich laptopów zapewnił mi taki komfort psychiczny. Ponadto nieużywany (w trybie czuwania) zachowa energię przez ponad miesiąc i wcale nie trzeba go do tego wyłączać.

Co jeszcze warto wiedzieć o HUAWEI MatePad 11.5"?


Film na Huawei MatePad 11,5"

Dużą zaletą tego tabletu jest łączność. Może myślisz sobie teraz, że Wi-Fi to Wi-Fi, ale sprawa nie jest wcale taka prosta. Podróżując po świecie, przekonałam się, że konstrukcja anteny ma kolosalny wpływ na mój komfort pracy. HUAWEI zastosował tu antenę magnetyczną CSM, zdolną nawiązać połączenie 2x2 MIMO i wykorzystać pasmo o szerokości 160 MHz. Jeśli podłączę się do routera Wi-Fi 6, mogę liczyć na stabilną i szybką transmisję danych. Oczywiście ze starszymi sieciami również mogę pracować. HUAWEI MatePad 11.5" może działać w pasmach 2,4 i 5 GHz.

Nie prowadzę wideorozmów często, ale kiedy już to robię, bardzo zależy mi na tym, by dobrze wypaść. HUAWEI MatePad 11.5" zapewnia mi wszystko, co jest do tego niezbędne: szerokokątną kamerę 8 MPix oraz dwa mikrofony z systemem usuwania szumu przez sztuczną inteligencję. Nikt z rozmówców nie narzekał. Tylny aparat 13 MPix zaś jest wystarczający, by zrobić zdjęcie dokumentu, tablicy, wizytówki albo rzeczy, którą zamierzam kupić.

Praca na tablecie nie oznacza, że ograniczam się wyłącznie do tabletu. HUAWEI MatePad 11.5" działa pod kontrolą HarmonyOS 13.1, który świetnie współpracuje ze smartfonami Huawei oraz z laptopami. Pozwala mi to bezboleśnie przenosić dane między nimi, mieć wspólny schowek, menedżera haseł i korzystać ze wspólnej chmury na zdjęcia i inne pliki. Jest też zabezpieczenie na wypadek zagubienia się tabletu i banalnie łatwe logowanie z użyciem kodu QR. Huawei tworzy tu elegancki ekosystem, do którego należą też zegarki, słuchawki i głośniki.

No i mogę podłączyć do tabletu własną klawiaturę, myszkę, pada i duży monitor. Nawet pod tym względem HUAWEI MatePad 11.5" nie zostanie w tyle za laptopem.

HUAWEI MatePad 11.5" to dobry zakup. Ile kosztuje?


Film na Huawei MatePad 11,5"

Tu pewnie Cię zaskoczę. HUAWEI MatePad 11.5" kosztuje mniej niż 2 tysiące złotych. Ba, zmieścisz się w tej kwocie nawet z klawiaturą. Jeśli pospieszysz się z zakupem, zgarniesz dodatkowo słuchawki (promocja obowiązuje u wybranych partnerów). Jeśli zaś lubisz pisać odręcznie lub rysować, polecam dokupić do zestawu aktywny rysik HUAWEI M-Pencil. Z nim aplikacja HUAWEI Notatki rozwinie skrzydła na wykładzie i w czasie burzy mózgów.

HUAWEI MatePad 11.5 został wyceniony na 1699 zł w wersji 8 / 128 GB i będzie sprzedawany od razu z etui-klawiaturą. Dodatkowo w sklepie firmowym huawei.pl możesz kupić wersję tańszą z 6 GB RAM-u i bez klawiatury za 1399 zł.

Oczywiście Huawei przygotował doskonałe promocje na start sprzedaży. Od 17 do 29 sierpnia obowiązywać będzie przedsprzedaż. W tym czasie sugerowana cena detaliczna tabletów zostanie obniżona o 200 zł. Dodatkowo kupujący najwcześniej u wybranych Partnerów Biznesowych mogą liczyć na słuchawki HUAWEI FreeBuds SE w prezencie. Normalnie słuchawki te kosztują 199 zł. Liczba dostępnych zestawów jest ograniczona, więc nie warto zwlekać. Dodam, że tablet z klawiaturą i słuchawkami to perfekcyjny element wyprawki szkolnej lub studenckiej.

Od 30 sierpnia planowana jest pełna dostępność tabletów w Polsce, ale to nie koniec promocji. Do 17 września trwać będzie sprzedaż premierowa. W tym sugerowana cena detaliczna obu modeli HUAWEI MatePad 11.5" pozostanie obniżona o 200 zł.

Artykuł powstał na zlecenie HUAWEI.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne