DAJ CYNK

Maxcom FW67 Titan Pro: niezniszczalny zegarek, który zawstydzi G-SHOCKI

Mieszko Zagańczyk

Artykuł sponsorowany


Jest prosty, ale bardzo wytrzymały i świetnie wygląda. Maxcom FW67 Titan Pro to zaskakująco mocny zegarek, który zniesie wszelkie trudy działania w ekstremalnych warunkach. Jest bardzo odporny na uderzenia i wstrząsy, ale jakie ma możliwości? Sprawdziliśmy to.

Smartwatch FW67 Titan Pro to jedna z ostatnich nowości firmy Maxcom. To pancerny zegarek o dużej wytrzymałości i stosunkowo prostej specyfikacji. Nie brakuje w nim najważniejszych funkcji, jakich należy oczekiwać po smartwatchu, więc dla użytkowników, którzy cenią przede wszystkim gotowość do pracy w ekstremalnych warunkach, Titan Pro może okazać się kuszącym wyborem.

FW67 Titan Pro zadebiutował na początku grudnia i jest dostępny za 499 zł. Za tę kwotę dostajemy w zestawie zegarek, pasek silikonowy do samodzielnego założenia, magnetyczną ładowarkę USB, szkło ochronne na wyświetlacz, a także pochłaniacz kurzu i ściereczki do ekranu. Nie zabrakło też drukowanej, krótkiej instrukcji obsługi.

Maxcom FW67 Titan Pro – najważniejsze dane:

  • wymiary koperty:  55 x 43,7 x 14 mm,
  • masa: 60 g,
  • wytrzymałość: IP69K, MIL-STD-810H, 5 ATM,
  • szerokość paska: 22 mm (w pełni wymienny),
  • wyświetlacz: LCD 1,85 cala, 320 x 385, Gorilla Glass
  • pomiar tętna saturacji krwi i ciśnienia krwi,
  • monitoring snu, ćwiczenia oddechowe.
  • 70 dyscyplin sporotowych,
  • funkcja rozmów telefonicznych, sterowanie muzyką, SOS, asystent głosowy, pogoda, latarka, sterowanie aparatem, sterowanie muzyką,
  • akumulator: 380 mAh,
  • czas pracy: do 15 dni.

Wygląd i konstrukcja

Kto lubi zegarki o solidnej, pancernej konstrukcji, na pewno spojrzy też życzliwym okiem na model Maxcom FW67 Titan Pro. Koperta smartwatcha ma wymiary 55 x 43,7 x 14 mm i wykonana jest w większej części z twardego tworzywa ABS w kolorze czarnym z ożywiającymi, pomarańczowymi wstawkami z silikonu, które chronią klawisze. 

Ekran zabezpiecza natomiast solidna ramka ze stali nierdzewnej. Bezel ma szary kolor i matowe wykończenie, dobrze więc się komponuje z całością. Metalowy element znalazł się na też na spodzie koperty. Płytka ze stali nierdzewnej okala czujnik z czterema diodami pulsometru. 

Do sterowania Titanem Pro można wykorzystać ekran dotykowy, ale w wielu sytuacjach wystarcza do tego trzy klawisze wykonane z przyciemnianego stopu aluminium, co ułatwia obsługę w rękawicach lub bez patrzenia na wyświetlacz. Na godzinie 2 znajduje przycisk zasilania, który po krótkim naciśnięciu wygasza i wzbudza ekran. Z kolei przycisk na godzinie 4 cofa do poprzedniego ekranu i również wzbudza oraz wygasza ekran. Z drugiej strony koperty znalazł się przycisk aktywności sportowych.

Maxcom FW67 Titan Pro waży 60 g, do bardzo lekkich więc nie należy, ale dość wygodnie nosi się go na nadgarstku. Używałem go też w nocy do pomiaru snu i nie narzekałem na brak komfortu. 


Dołączone do zestawu silikonowe paski mają szerokość 22 mm i łatwo je zdjąć wypinając teleskopy. Można też założyć dowolny pasek w tym samym rozmiarze. Ten z zestawu jest jednak bardzo wygodny – miękki, dobrze wygląda, ma też długi rządek szerokich dziurek, więc każdy dostosuje go do grubości swojego nadgarstka.

Wytrzymałość na trudne warunki

Maxcom FW67 Titan Pro wyróżnia się zwiększoną odpornością na warunki zewnętrzne. Podstawowy stopień ochrony gwarantuje norma IP69K, która zapewnia, że zegarek wytrzyma kontakt z pyłem, piaskiem i kurzem, niestraszne mu także zanurzenia i strumień gorącej wody pod wysokim ciśnieniem do 100 barów. Wodoszczelność 5 ATM oznacza teoretyczną wytrzymałość na zanurzenie do 50 metrów, w praktyce oznacza to, że zegarek sprawdzi się podczas pływania na basenie i wodach otwartych i niezbyt głębokiego nurkowania.

Na tym jednak nie koniec. Jak wylicza producent, Maxcom FW67 Titan Pro przeszedł 20 testów militarnych MIL-STD-810H, potwierdzających odporność między innymi na działanie skrajnych temperatur (od -40 do 70 stopni C), wstrząsy, upadki i uderzenia. Powinien też wytrzymać wysoką wilgoć, zasolenie, błoto i szkodliwe promienie UV.

Nasze testy nie obejmowały tak szerokiego spektrum warunków zewnętrznych, ale potwierdzają, że to wytrzymała konstrukcja. Ekran nawet bez dodatkowego szkła wytrzymał kontakt z piaskiem i błotem. Zachęcany przez producenta próbowałem też uszkodzić zegarek, uderzając w kopertę i ekran młotkiem – Titan Pro wytrzymał.

Maxcom FW67 Titan Pro sprawdzi się więc zimą i nie będą mu straszne wywrotki na desce czy nartach, latem nie zawiedzie na rowerze podczas terenowych przejazdów przez błoto, nie ma się też co obawiać, że uszkodzi go uderzenie w skałę podczas górskiej wspinaczki. Zawsze też można z nim pójść na basen lub na siłownię.

Mimo pancernego wyglądu Maxcom FW67 Titan Pro sprawdzi się też do noszenia na co dzień. Do garnituru nie będzie co prawda pasował, ale w każdym innym połączeniu przyciąga wzrok i wzbudza zainteresowanie.

Wyświetlacz i interfejs

Maxcom FW67 Titan Pro wyposażony jest w ekran LCD o przekątnej 1,85 cala i rozdzielczości 320 x 385, wzmocniony szkłem Gorilla Glass. Ekran umieszczony jest w lekkim wgłębieniu, co go chroni przed uszkodzeniami, a dodatkową ochronę zapewni szkło z zestawu.

Chociaż nie jest to AMOLED, wyświetlacz prezentuje się całkiem dobrze, a czerń jest głęboka. Kolory są całkiem przyzwoite, szczegółowość znaków i ikon też niezła. Przyznam szczerze, że po testach zegarków z wyższej półki wyświetlacz Maxcoma FW67 Titan Pro w pierwszej chwili nie zachwycił mnie. Szybko się jednak do niego przekonałem – ma wysoką jasność i jest czytelny w świetle zewnętrznym, dobrze wyglądają na nim wszystkie wskaźniki, wykresy. Dużo też zależy od tarczy.

Domyślne tarcze są funkcjonalne – zwłaszcza te z bogatym zestawem wskaźników sportowych – ale wyglądają trochę zbyt surowo. Okazało się jednak, że w aplikacji na smartfon czeka dość duży wybór innych tarcz, w tym całkiem ładnych analogowych. Z nimi Maxcom FW67 Titan Pro wygląda o wiele lepiej i niewiele ustępuje droższym modelom. Do pełni szczęścia brakuje tylko trybu AoD.


Interfejs zegarka przypomina układ znany z popularnych smart zegarków topowych marek. Na prawo od tarczy, po przewinięciu ekranu wyświetlane są karty dające podgląd aplikacji i czujników. Zobaczymy tam więc kolejno aktywności dzienne, wynik snu, tętno, poziom tlenu we krwi, ciśnienie krwi i pogodę, można też dodać treningi, sterowanie muzyką i telefon. Karty z wynikami pomiarów pokazują ładne, czytelne wykresy.

Menu z aplikacjami znajduje się na lewo od tarczy, nad nią wyświetla się panel skrótów ustawień, a pod tarczą – powiadomienia. Wszystko jest więc intuicyjne i wygodne w użyciu. 

Powiadomienia wyświetlają nagłówki oraz fragment wiadomości, aby natomiast przeczytać np. pełną treść SMS-a należy już zajrzeć do smartfonu.

Aplikacje

A co dokładnie znajdziemy w menu z aplikacjami? Maxcom FW67 Titan Pro ma najważniejsze funkcje, jakich można oczekiwać w smartwatchu. Otrzymujemy więc zestaw funkcji sportowych, zdrowotnych, także spory wybór narzędzi.

Wśród tych ostatnich na pierwszym miejscu znajduje się aplikacja telefonu. Po sparowaniu ze smartfonem można odbierać i nawiązywać połączenia, korzystając ze wbudowanego mikrofonu i głośnika. Jakość dźwięku jest przyzwoita, choć przy bardzo hałaśliwym otoczeniu słuchawki będą chyba lepszym wyborem.

Kolejna apka, Pogoda, wyświetla aktualną temperaturę i inne dane, a także prognozę na trzy kolejne dni. Z kolei Asystent głosowy aktywuje Asystenta Google, ale w sparowanym smartfonie – sam zegarek nie odpowie ani nie zareaguje w inny sposób.

Za pomocą zegarka można też wezwać SOS, szybko łącząc się z wybranym wcześniej numerem, a także skorzystać z prostych, podstawowych narzędzi, jak budzik, stoper, timer, latarka czy kalkulator. Jest też opcja sterowania aparatem i wyszukiwania zawieruszonego smartfonu.

Funkcje zdrowotne

Maxcom FW67 Titan Pro zapewnia stały pomiar tętna – zarówno w dzień, jak i w nocy.  Wyniki są dość dokładne – porównywałem je z zegarkami Amazfit T-Rex 2 oraz Huawei Watch GT 4 i wskazania były zbliżone. Zarówno tętno spoczynkowe, jak i w trakcie aktywności różniło się zazwyczaj o 2-3 uderzenia na minutę, choć oczywiście po nagłym przyspieszeniu czy zatrzymaniu się pojawiały się też skokowe zmiany, gdy zegarki pokazywały rezultaty mniejsze lub większe nawet o 10 czy 20 uderzeń – ale trudno w takiej chwili stwierdzić, które z urządzeń zawiniło (np. T-Rex 2 miewa z tym problemy). Szybko się też stabilizowały na podobnym poziomie. Wyniki pomiarów można na bieżąco śledzić na bocznej karcie, gdzie prezentowany jest też prosty wykres.

Titan Pro pozwala też na stały, chociaż nie ciągły pomiar natlenienia krwi. Pomiary dokonywane są co 10 minut, a rezultaty również można wyświetlić na bocznej karcie. W porównaniu do referencyjnych zegarków Amazfit i Huawei wyniki różniły się w danym momencie czasami o 2-3%, jednak nie więcej, co po dobowym uśrednieniu daje miarodajne i porównywalne rezultaty pomiarów. Porównanie z pulsoksymetrem z apteki też wykazało bardzo podobne wyniki z błędem najwyżej 1% – więc zegarek wypada na plus.

Maxcom FW67 Titan Pro ma też funkcję, którą nieczęsto znajdziemy w zegarkach z tej półki cenowej – pomiar ciśnienia krwi. Pomiar dokonywany jest po wywołaniu tej funkcji z bocznej karty, wymaga kilkunastu sekund cierpliwości, nie trzeba robić nic dodatkowo. Wyniki należy oczywiście traktować orientacyjnie, bo nie jest to profesjonalne urządzenie pomiarowe, ale można dzięki niemu zdiagnozować nieprawidłowości w pracy serca.

Z pomocą zegarka firmy Maxcom można także monitorować sen i w tym zastosowaniu urządzenie sprawdza się całkiem dobrze. Moje tradycyjne problemy ze snem pozwoliły mi dokładnie zaobserwować, jak Titan Pro rejestruje przebieg nocnego odpoczynku. Jeżeli udało się przespać prawie 7 godzin, to zegarek dokładnie to pokazywał, wraz z fazami, w tym z fazą REM. Gdy udało się przespać tylko 3 godziny, to zegarek również to wiernie odzwierciedlał. Nie zawsze jednak tak jest. Jeżeli zdarzyło się, że się obudziłem np. o godzinie 3, a później udało się jeszcze pospać godzinę między 6 a 7, to już tego drugiego snu zegarek czasem nie rejestrował. Dodatkowo w aplikacji na telefonie jest też dostępna analiza pomiarów – mogę się z niej dowiedzieć, czy sen nie trwał zbyt krótko, albo czy nie poszedłem spać zbyt późno.

Maxcom FW67 Titan Pro nie ma funkcji monitorowania stresu, ale pozwala przeprowadzić ćwiczenia oddechowe w określonym czasie np. przez 2 minuty, w czym pomagają wibracje oznaczające wdech i wydech.

Funkcje sportowe

Maxcom FW67 Titan Pro powinen spełnić wymagania osób amatorsko uprawiających sport. Ma 70 trybów treningowych, nie tylko te podstawowe, jak bieganie, kolarstwo, pływanie, chodzenie czy wspinaczka, ale też już mniej oczywiste, jak hokej, spinning, joga, jazda konna czy... pajacyki. Większa część tych mniej popularnych aktywności nie różni się jednak od siebie – zegarek mierzy tylko dystans, tętno, liczbę kroków i spalonych kalorii. Podczas biegania, chodzenia czy wspinania można dodatkowo obserwować tempo.

Maxcom FW67 Titan Pro podczas pomiarów bazuje na swoich wewnętrznych czujnikach, więc podczas uprawiania sportu nie jest konieczne posiadanie przy sobie telefonu. Zapisy treningów zawierają wszystkie najważniejsze dane i dodatkowo wykres naszego tętna.

Maxcom FW67 Titan Pro ma funkcję automatycznego rozpoznawania treningów, jeżeli nie zostaną włączone ręcznie. To czasem trochę taki sposób na poprawienie sobie humoru, bo bieg za autobusem może z marszu przekształcić się w jogging, ale zapewne nie zabraknie amatorów takiej beztroskiej automatyki. Co mnie ucieszyło podczas testów, nawet podczas wielokilometrowych spacerów kroki mierzone są bardzo dokładnie.

Codzienne, pozatreningowe aktywności są też monitorowane w formie trzyelementowego, kolorowego wskaźnika na karcie Aktywność dzienna, który na bieżąco pokazuje spalone kalorie, pokonany dystans i kroki. Im więcej się ruszamy, tym odpowiadające im wstęgi bardziej wypełniają się kolorem. Prosty patent, znany z innych smartzegarków, który zachęca do tego, by się więcej ruszać.

Aplikacja w smartfonie

Do zarządzania zegarkiem Maxcom FW67 Titan Pro służy aplikacja GloryFit, dostępna w Google Play i App Store. Jest prosta, ale przejrzysta i łatwa w obsłudze. Jej interfejs składa się z czterech głównych zakładek. „Strona startowa” wyświetla bieżące pomiary jak liczba kroków, tętno, sen, ciśnienie krwi i saturacja. Po kliknięciu każdej z tych kart można przejrzeć wyniki z poprzednich dni.

Druga zakładka „Sport” pozwala zainicjować treningi z poziomu smartfonu i wyświetla zapisy wcześniejszych aktywności, trzecia „Urządzenie” daje dostęp do ustawień zegarka, a czwarta „Ja” – do osobistych ustawień profilu i indywidualnych treningów.

Aplikacja GloryFit pod względem funkcji i możliwości przypomina dobrze znane apki dużych producentów, jak Huawei Zdrowie czy Zepp Health. Ma wszystkie najważniejsze funkcje, np. możliwość zmiany tarcz w zegarku, wybór aplikacji do powiadomień, daje także dostęp do ustawień jak np. funkcji SOS czy szybkiej odpowiedzi SMS. 

Czas pracy

Wewnątrz pancernej koperty zegarka Maxcom FW67 Titan Pro znajduje się akumulator 380 mAh. Producent obiecuje nawet 50-dniowy czas czuwania i do 15 dni codziennego użytkowania. Korzystając z zegarka bardzo aktywnie - nosiłem Titana Pro dzień i noc, wykorzystując go do stałych pomiarów i rejestrowania aktywności - czas pracy wyniósł u mnie około 7–8 dni, co jest wynikiem zadowalającym. Dłuższy czas można uzyskać, aktywując tryb oszczędzania energii, wtedy jednak wyłączane są wibracje i wzbudzenie ekranu po ruchu nadgarstka, zmniejszana jest też jasność wyświetlacza.

Titan Pro ładowany jest przez stykową ładowarkę o nieznanej mocy. Ładowarka jest magnetyczna, czyli można jej używać w dowolnej pozycji, bo zegarek do niej mocno przylega, nawet w pozycji wiszącej. Zasilenie od pełna trwa nieco ponad 1,5 godziny.

Podsumowanie

Komu można polecić zegarek Maxcom FW67 Titan Pro? To smartwatch dla tych, którym przede wszystkim potrzebne jest urządzenie bardzo wytrzymałe, odporne na uderzenia, pył, błoto, zalania i topienie, a także mróz i upały. W takich sytuacjach Titan Pro nie zawiedzie i pod wieloma względami może udanie konkurować nawet z kultowymi G-SHOCK-ami.

Cieszą funkcje zdrowotne – poza dobrym pulsometrem i SpO2 otrzymujemy orientacyjny pomiar ciśnienia krwi, który pozwoli zwrócić uwagę na istniejący problem zdrowotny i zachęci do badania za pomocą bardziej wyspecjalizowanego sprzętu. Zegarek też usprawni aktywności sportowe, w tym nawet wykryje je w razie potrzeby automatycznie.

I odpowiedź na pytanie dla wielu osób podstawowe, wręcz kluczowe podczas wyboru smartwatcha - tak, za pomocą Titana Pro można prowadzić rozmowy telefoniczne. Sprzęt ma wbudowany mikrofon i głośnik, na co nie zawsze można liczyć nawet w znacznie droższych modelach.

Artykuł reklamowy, powstał na zlecenie firmy Maxcomm

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl