DAJ CYNK

Samsung Galaxy Z Fold6 - lżejszy, smuklejszy, potężniejszy. Chcesz go

Lech Okoń

Sprzęt

Samsung Galaxy Z Fold6 - nowe rozdanie

Samsung Galaxy Z Fold6 nie skrywa już przed nami tajemnic. Producent poprawił wszystko, co było do poprawienia, dostajemy idealny smartfon do biznesu i cyfrowej rozrywki.

Samsung Galaxy Z Fold6 - mniejsza obudowa i masa, a przy tym większy ekran

O ile zmiany w designie Samsunga Galaxy Z Flip6 okazały się raczej kosmetyczne, te w nowym Foldzie są łatwiejsze do zauważenia. Telefon skurczył się w trybie złożonym z 154,9 x 67,1 x 13,4 mm do 153.5 x 68,1 x 12,1 mm. Ten jeden dodatkowy milimetr szerokości producent przy tym zagospodarował na większy, bo aż 6,3-calowy ekran Dynamic AMOLED 2X o rozdzielczości 968 x 2376 pikseli.

Wymiary rozłożonego telefonu to zaś tym razem 153,5 x 132,6 x 5,6 mm, względem 154,9 x 129,9 x 6,1 mm w zeszłorocznym modelu. Najbardziej jednak chyba zaskakuje fakt, że pomimo zastosowania zbrojonego aluminium i większego ekranu, masa telefonu spadła do 239 gramów, względem 263 gramów Fold4 i 253 gramów Fold5.

Samsung Galaxy Z Fold6 - lżejszy, smuklejszy, mocniejszy

Wnętrze telefonu skrywa 7,6-calowy ekran Dynamic AMOLED 2X z odświeżaniem 120 Hz, rozdzielczością 2160 x 1856 pikseli i ukrytym pod panelem aparatem fotograficznym 4 Mpix. Producent zachował obsługę rysika S Pen, więc jak w poprzedniku możliwe jest nanoszenie odręcznych notatek czy podpisów w dokumentach.

Podobnie jak opisywany w tym tekście Samsung Galaxy Z Flip6, nowy Fold uzbrojony jest w smukły zawias, certyfikat wodoszczelności IP48 (zanurzenie na 30 min na głębokość 1,5 m, słodka, czysta woda), a tylny panel i zewnętrzny ekran pokryto w nim wytrzymałym szkłem Corning Gorilla Glass Victus 2. Szufladka karty SIM i przyciski boczne są wykonane z tworzywa sztucznego, natomiast rama obudowy ze wspomnianego wyżej zbrojonego aluminium.

Samsung Galaxy Z Fold6 - trwałość i wytrzymałość na wodę

Warto przy tym uspokoić, pomimo mniejszej masy urządzenia pojemność akumulatora nie zmniejszyła się, to nadal 4400 mAh, które już w poprzedniku zaskakiwało wyjątkowo długim czasem pracy na baterii. Spodziewać możemy się nawet 77 godzin odtwarzania muzyki, 23 godzin nieprzerwanego oglądania filmów czy 18 godzin korzystania z internetu Wi-Fi lub LTE na pojedynczym ładowaniu telefonu (łączność 5G też rzecz jasna jest obecna).

Bardzo jasne ekrany i topowa wydajność pod cyfrową rozrywkę

W materiałach marketingowych, do których dotarł Evan Blass, mowa jest o szczytowej jasności na poziomie 2600 nitów dla zarówno ekranu wewnętrznego, jak i zewnętrznego. To 1,5 raza jaśniej niż w poprzedniku z zeszłego roku. Galaxy Z Fold5 został wykorzystany też do porównań dotyczących wydajności i mowa tutaj o 19% wzroście wydajności układu graficznego w Fold6, 18% wzroście wydajności procesora i 42% wzroście wydajności koprocesora NPU służącego do obliczeń uczenia maszynowego. Wszystko to razem tworzy „najbardziej imersyjny” smartfon gamingowy w historii Samsunga.

Samsung Galaxy Z Fold6 - duży skok wydajności

Za wzrostami wydajności stoi Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 for Galaxy (edycja limitowana dla Samsunga o zwiększonej wydajności), najwydajniejszy procesor mobilny w świecie Androida na tę chwilę. Do tego dostaniemy 12 GB pamięci RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej, możliwe są inne warianty pamięci w zależności od rynku (prawdopodobnie pojawią się też z 1 TB i 256 GB pamięci wewnętrznej).

Zdjęcia? Jak w Galaxy Z Flip6 i jeden aparat więcej

Tradycyjnie już Samsung Galaxy Z Fold6 przynosi zestaw aparatów prosto z modeli Galaxy S24 i S24 Plus. Nie spodziewajcie się tutaj jakości znanej z modeli Ultra producenta, ale i też raczej nie będziecie mieli powodów do narzekania — jest bardzo solidnie.

Samsung Galaxy Z Fold6 - możliwości aparatu

Główny aparat ma teraz 50 Mpix zamiast 12 Mpix oraz obiektyw F1.8. Więcej megapikseli może być zaprzęgnięte do płynnego zoomu od 1x, przez bezstratne przybliżenie 2x, aż do przeskoku do drugiego z aparatów — z matrycą 10 Mpix, przysłoną F2.4 i optycznym przybliżeniem 3x. Oczywiście z zoomem można iść nawet dalej, cyfrowe przybliżenie sięga 30x. Można też chwytać kadry szerszym kątem, do tego posłuży ultraszerokokątny aparat 12 Mpix z przysłoną F2.2.

Samsung Galaxy Z Fold6 - zdjęcia przykładowe

Dodatkowe aparaty ekranowe nie mają funkcji autofocus. Ten w przednim ekranie oferuje zdjęcia 10 Mpix i przysłonę F2.2. Natomiast po otworzeniu telefonu możemy nie dostrzec ukrytego pod wyświetlaczem dodatkowego aparatu 4 Mpix z przysłoną F1.8.

Możliwości wideo nowego Folda wyraźnie przewyższają te we Flip6. Tutaj bowiem dostajemy wideo UHD 8K w 30 klatkach na sekundę. Fold6 mocniejszy jest też w wideo ze zwolnionym tempem, bowiem obok trybów 120 i 240 fps w rozdzielczości FullHD otrzymujemy też 120 klatek na sekundę w rozdzielczości 4K.

Samsung Galaxy Z Fold6 zoom optyczny i hybrydowy

Za sprawą bazującego na AI ProVisual Engine, zdjęcia mają uzyskiwać nową jakość, niezależnie od wybranego przybliżenia. Sztuczna inteligencja pozbędzie się dla nas niekorzystnego szumu czy artefaktów, zarówno na zdjęciach, jak i na nagraniach wideo.

Więcej AI, choć nie na pierwszym miejscu

Swoją prezentację produktową Samsung zaczyna od mniejszej masy i smuklejszego designu Fold6, nic jednak dziwnego, Flip6 to niemal bliźniak poprzednika. Tutaj zadziało się nieco więcej. Później zaś gładko przechodzi do rozwiązań AI, które w połączeniu z wielkim, wewnętrznym ekranem i wygodnym rysikiem S Pen wyglądają imponująco.

Samsung Galaxy Z Fold6 - nowa aplikacja notatek

Samsung Notes za sprawą funkcji Note Assist przynosi ogrom udogodnień. Nagrania rozmów są automatycznie przekształcane w tekst z podziałem rozmówców i znacznikami czasowymi każdej wypowiedzianej kwestii. Na transkrypcie jednak się nie kończy, bo AI przygotowuje dla nas też automatyczne podsumowanie całej rozmowy. Kto choć raz przygotowywał podsumowanie spotkania, ten od razu dostrzeże w narzędziach Samsunga olbrzymi potencjał. Oczywiście, zanim zaczniemy się tak bawić, warto upewnić się, że nasi rozmówcy wyrażają zgodę na nagranie rozmowy.

Samsung Galaxy Z Fold6 Circle to Search

Samsung promuje też funkcję Circle to Search, którą zaimplementował we współpracy z Google'em. Nie da się przy tym ukryć, że sprzętowy rysik zamiast palca nadaje jej skrzydeł. Wystarczy zakreślić dowolny obszar ekranu, by natychmiast otrzymać najważniejsze informacje od danym obiekcie. Niezależnie czy będzie to cena butów influencerki, czy interesujące nas miejsce do zwiedzania.

Samsung Galaxy Z Fold6 - tłumaczenie w czasie rzeczywistym

Mamy też doskonałego tłumacza działającego w czasie rzeczywistym. Wystarczy nacisnąć przycisk mikrofonu i słowa wypowiadane w obcym języku natychmiast zmieniają się w tekst — zarówno oryginalny, jak i przetłumaczony na ojczysty. Fold może okazać się doskonałym mostem do rozmów z obcokrajowcami, nawet jeśli kompletnie nie znamy ich języka.

Nie, ładowarki tradycyjnie nie ma

Igła szufladki karty SIM i przewód USB-C to jedyne co znajdziecie w pudełku z telefonem. Etui, ładowarka czy rysik wymagają oddzielnego zakupu. Nie znamy jeszcze oferty przedsprzedażowej Folda, tradycyjnie jednak Samsung zapewne przygotuje ciekawe dodatki dla fanów marki, którzy jako pierwsi zdecydują się na zakup.

Do tej pory producent oferował program odkupu posiadanego telefonu, dodatkowe ubezpieczenie Samsung Care+, większą pamięć w cenie mniejszej, vouchery zniżkowe czy prezenty. W zeszłym roku takim prezentem były słuchawki Samsung Galaxy Buds2.

Podsumowanie

Samsung Galaxy Z Fold6 wpadnie w nasze ręce już w przyszłym tygodniu, a wraz z nim Samsung Galaxy Z Flip6Samsung Galaxy Watch7, Samsung Galaxy Watch Ultra, Samsung Galaxy Buds3 Pro i przedstawiciel zupełnie nowej linii produktów — Samsung Galaxy Ring. Jeśli do tego dołożyć nowe tablety Samsunga, szykuje się prawdziwy szał nowości. 

Najnowszy i najdroższy flagowiec Koreańczyków, czyli Samsung Galaxy Z Fold6 zapowiada się, póki co, bardzo interesująco. O ile od Flipa6 można by było na upartego oczekiwać większej odwagi w rozwoju designu, o tyle już w przypadku Fold6 pewna zachowawczość, minimalizm i biznesowa elegancja są zdecydowanie na plus. Producent „nie odpłynął”, dostajemy docenianą przez biznes solidność, zmieszczoną w nieco smuklejszym i lżejszym sprzęcie, a do tego lepszy aparat czy topowej wydajności procesor.

Jedynym szaleństwem są nowe warianty kolorystyczne. Obok eleganckiej szarości dostaniemy bowiem głęboki granat, w którym już jestem zakochany i wielkie zaskoczenie — pastelowy róż. Skoro jednak Fold z generacji na generację gubi kolejne kilogramy, może to już faktycznie czas na skończenie traktowania go jako akcesorium jedynie dla zabieganych biznesmenów.

Ciekaw jestem, jak rozwiązania AI zaimplementowane w smartfonie sprawdzą się w codziennym użytkowaniu. Na dużym ekranie i z rysikiem w dłoni ich potencjał jest jeszcze większy niż do tej pory. Jeśli jesteś posiadaczem Samsunga Galaxy Z Fold3 lub starszego, nowość Samsunga jest zdecydowanie dla ciebie. To już druga generacja składająca się zupełnie na płasko, bez szpary przy zawiasie, teraz w dodatku jeszcze lżejsza i smuklejsza — ulga dla rąk gwarantowana.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Evan Blass

Źródło tekstu: Evan Blass, oprac. wł