Na koniec, firma Samsung przygotowała wskazówki, które warto stosować, by zapewnić bezpieczeństwo swojemu urządzeniu mobilnemu i zgromadzonych w jego pamięci danych. Może to wymagać pewnych zmian w naszych przyzwyczajeniach, ale chyba warto w myśl zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Skutki dostania się naszych wrażliwych danych w niepowołane ręce mogą być dla nas kosztowne i bardzo trudne do odwrócenia.
Oprogramowanie – zawsze najnowsze. Zawsze należy zadbać o to, żeby system operacyjny zainstalowany na naszym urządzeniu mobilnym był aktualny. Pozwoli nam to korzystać z najnowszych poprawek bezpieczeństwa, które pomogą nas zabezpieczyć przed cyberprzestępcami. Warto przy tym korzystać z funkcji automatycznego pobierania aktualizacji, by nie przegapić żadnej z nich.
Hasło – zawsze trudne. O konieczności stosowania trudnych haseł dużo się mówi i pisze, ale wciąż zdarza się bardzo dużo osób, które zabezpieczają dostęp do swoich danych tak banalnymi ciągami znaków, jak „qwerty”, „123456”, czy „hasło”. Dobre i trudne hasło ma odpowiednią długość, a także zawiera kombinację cyfr, liter i znaków specjalnych, które nie są bezpośrednio związane z właścicielem urządzenia. Jeśli nie będziemy w stanie zapamiętać skomplikowanych haseł, mogą to zrobić za nas stworzone w tym celu narzędzia, takie jak Samsung Pass.
Biometria – zawsze włączona. Producenci smartfonów oferują w swoich urządzeniach szereg zabezpieczeń biometrycznych. Ostatnie flagowe smartfony Samsung z serii Galaxy S10 i Galaxy Note10 są wyposażone w ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych, wbudowany bezpośrednio w ich ekrany. Jego zaletą w kontekście bezpieczeństwa jest odczytywanie trójwymiarowego, fizycznego kształtu odcisku palca, a nie tylko jego dwuwymiarowego obrazu. Takie rozwiązanie zapewnia wyższy poziom zabezpieczeń przed nieuprawnionym dostępem do urządzenia, czego potwierdzeniem jest certyfikat FIDO Alliance.
Aplikacje – tylko z zaufanych źródeł. Wiele szkodliwego kodu dostaje się do pamięci naszych smartfonów razem z przenoszących je aplikacji, szczególnie tych pochodzących z nieznanych źródeł. Pobieranie aplikacji wyłącznie z oficjalnych sklepów oraz od wiodących twórców oprogramowania pozwoli zminimalizować ryzyko instalacji niechcianego oprogramowania.
Wi-Fi – nie łącz się z nieznanymi sieciami. Kolejne zagrożenia mogą płynąć z nieznanych sieci Wi-Fi, w przypadku których nie możemy mieć pewności, dokąd trafią nasze dane. Jeśli nie znamy sieci Wi-Fi, to lepiej z niej nie korzystać. Zwłaszcza, że ruch sieciowy może być monitorowany przez cyberprzestępców.
Wrażliwe dane – zapewnij dodatkową ochronę. Zdarzają się przypadki, że nawet pomimo starań możemy złapać wirusa. W przypadku najważniejszych danych dobrym rozwiązaniem może być konteneryzacja, czyli dodatkowa separacja wybranych danych i aplikacji od reszty systemu. Jednym z takich rozwiązań jest aplikacja Mój sejf, która wykorzystuje technologię Samsung Knox i tworzy w pamięci smartfonu dodatkowo chronioną przestrzeń na najbardziej wrażliwe informacje i aplikacje.
Urządzenia peryferyjne także wymagają zabezpieczeń. Zanim połączymy się z zewnętrznymi akcesoriami i urządzeniami z obszaru IoT, dobrze jest sprawdzić, czy są zabezpieczone.
Zachowaj zdrowy rozsądek. Nawet najbezpieczniejszy smartfon nie poradzi sobie z lekkomyślnością użytkownika. Pamiętaj, że Twoje dane są cenne nie tylko dla Ciebie, ale i dla cyberprzestępcy.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Samsung.
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na
Google News
