DAJ CYNK

Co nas czeka w 2011 roku?

Witold Tomaszewski

Felietony

Drugim, ważnym wydarzeniem będzie planowany na połowę roku konkurs na częstotliwości pod sieci LTE - 2,6 GHz, a być może także i 800 MHz. Biorąc pod uwagę fakt, że UKE zdaje się mieć już dosyć nowych podmiotów na rynku, a także to, że poprzez konstrukcję warunków chce skłonić telekomy do przystępowania w konsorcjach, można szacować, że po zwycięstwie, sieci będą budowane dość szybko i sprawnie. Może być ciężko, aby pierwsze komercyjne oferty pojawiły się jeszcze w tym roku, więc gdybanie o cenach pozostawiam sobie na przyszły. Jednak wszystkich tych, którzy oczekują rewolucji pod względem prędkości i ceny pragnę ostudzić, że o ile w pierwszym przypadku można na to liczyć, o tyle w drugim nie bardzo, o czym świadczą zarówno oferty niemieckich operatorów, jak i hurtowe stawki, po jakich Cyfrowy Polsat kupuje ruch od Mobylandu.

Z inwestycjami, po wielu latach zaniedbań i odmrażaniu własnych uszu na złość UKE, ruszyła Telekomunikacja Polska - w ramach porozumienia z regulatorem. Budowa nowych linii idzie zgodnie z planem (a nawet go przekracza), wystartował test VDSL-a, zaczyna się rozmowa o światłowodach… Także Netia nie próżnuje i na fali rosnącego zainteresowania postanowiła zainstalować swój sprzęt od LLU w większej ilości central niż pierwotnie planowane 500, z którymi zakończyła 2009 rok. Ten rok powinien przynieść stały, kablowy Internet w nowe rejony kraju.

Wspominając o potencjalnej wojnie cenowej w tym roku, wiele osób mówiło o tym, że wpływ na to będzie miał spadek hurtowych stawek na SMS-y - z 15 groszy do nie więcej niż 5 groszy netto. Niestety, w wypadku standardowych ofert z kartami SIM, stawki hurtowe nie mają praktycznie żadnego wpływu na ceny detaliczne. Widać to już chociażby po aktualnych cennikach niektórych operatorów, gdzie nierzadko można spotkać SMS-y za mniej niż 10 groszy brutto. Wynika to z bardzo dużej symetryczności ruchu, o wiele większej niż w wypadku rozmów głosowych - z reguły jest tak, ze jak ktoś napisze SMS-a, to dostanie na niego odpowiedź, więc przy hurtowych rozliczeniach taka sama kwota występuje zarówno po stronie kosztów (wysyłka SMS-a), jak i przychodów (odbiór). Ktoś mógłby zapytać - po co zatem ta obniżka? No więc jednak będzie ona miała wpływ, jednak przede wszystkim (a właściwie - tylko) na oferty typu machine2mobile, czyli związane z jednostronną komunikacją z użytkownikiem. Pojawić się mogą nowe oferty związane z szeroko rozumianymi serwisami informacyjnymi (banków, o korkach drogowych, samorządowych, związanych z lokalnymi imprezami, itp.), a dotychczasowe mogą potanieć.

Na koniec zostawiłem sobie temat ewentualnych aliansów i przejęć, których w tym roku powinno być wyraźnie więcej niż w poprzednim. Te można rozpatrywać w dwóch płaszczyznach - wchodzenia nowych podmiotów na polski rynek lub łączenia się dotychczasowych oraz współpracy międzybranżowej, głównie związanej z mediami.

Spółki do przejęcia to przede wszystkim dwaj operatorzy: Polkomtel (tu bym obstawiał zagraniczne podmioty finansowe lub branżowe, Zygmunta Solorza-Żaka raczej na to nie stać) i P4 (dyżurny temat od dłuższego czasu, tu Solorz-Żak mógłby pokusić się o przejęcie całkowitej kontroli, szczególnie w kontekście ciekawych synergii częstotliwości). Na przejęcie czekają też operatorzy ogólnopolskich szkieletów światłowodowych, ważnych przy budowie sieci LTE i zwiększających się wolumenów transmisji danych także w sieciach stacjonarnych - Exatel, TK Telekom i Hawe. Choć przykład tego pierwszego pokazuje wiele zawiłości i nieoczekiwanych zwrotów akcji, to można oczekiwać, że mimo wszystko w tym roku dojdzie do przejęć.

Konsolidacja czeka też rynek telewizji kablowych. UPC przejęło Aster, a Grupa MNI przejęła Hyperion i Stream. Wydaje się, że to dopiero początek - pytanie brzmi tylko kto będzie przejmował, a kto będzie przejmowanym, szczególnie patrząc na Multimedia i Vectrę…

Pierwszy alians telekomunikacyjno-medialny, przeprowadzony na dość szeroką skalę, to współpraca Grupy TP i TVN, do których może dołączyć PTC poprzez bliską współpracę z Centertelem przy budowie i zarządzaniu siecią. Te fakty szybko doczekały się reakcji rynku - Polkomtel, jak wynika z wypowiedzi prezesa i wiceprezesa, zaczął "uśmiechać się" do Polsatu. Biorąc pod uwagę fakt rosnącej transmisji danych, głównie w kontekście coraz chętniej oglądanych materiałów wideo, operatorzy nie chcą stać się przysłowiową "rurą" do Internetu, a chcieliby mieć możliwość partycypowania w jakimś stopniu w przychodach i decydowania, przynajmniej po części, jakiego rodzaju treści to będą.

A Wy, Drodzy Czytelnicy, jak widzicie ten rok? Pod jakim znakiem będzie on stał Waszym zdaniem?

Ankieta
26%
13%
28%
27%
5%

Wszystkich głosujących: 1018


Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News