Czy Ericsson jest największym na świecie dostawcą sprzętu do budowy sieci telekomunikacyjnych? To pytanie postawiłem sobie, gdy chiński Huawei opublikował swój raport roczny za 2010 rok.
Poszukiwania w raportach rocznych innych producentów doprowadziły mnie do zaskakującego odkrycia. O ile Ericsson nadal może mówić, że w 2010 roku miał łączne przychody większe niż Huawei, to bez wątpienia przychody Huawei ze sprzedaży sprzętu do budowy sieci były w ubiegłym roku po raz pierwszy w historii wyższe niż Ericssona.
Według zbadanego przez firmę audytorską KPMG raportu rocznego Huawei, łączne przychody firmy w 2010 roku wyniosły 185,3 mld juanów, czyli - licząc po podanym w sprawozdaniu finansowym chińskiej firmy średnim kursie - prawie 27,4 mld dolarów. Ericsson w 2010 roku odnotował 203,3 mld koron przychodów, czyli - licząc po podanym w sprawozdaniu finansowym szwedzkiej firmy średnim kursie - ponad 28,2 mld dolarów.
Różnica jest niewielka - równowartość dwutygodniowej sprzedaży - i wiele wskazuje na to, że w tym roku przychody Chińczyków będą wyższe niż Szwedów. W ciągu ostatnich pięciu lat sprzedaż Huawei zwiększyła się o 179%, a Ericssona tylko o 13%. Tylko w 2010 roku przychody chińskiej firmy wzrosły - licząc w juanach - o 24,2% (o 25,5% licząc w dolarach), zaś przychody Ericssona w 2010 roku liczone w koronach były o 2% niższe niż rok wcześniej (w dolarach wzrosły o 4,4%).
Chińska firma już w 2010 roku wyprzedziła Ericssona pod względem wartości sprzedaży sprzętu telekomunikacyjnego. Jej przychody z tego tytułu wyniosły blisko 18,2 mld dolarów, wobec 15,7 mld dolarów w Ericssonie. Trzecim co do wielkości graczem na rynku sprzętu telekomunikacyjnego był w 2010 roku amerykańsko-francuski Alcatel Lucent. Z moich rachunków wynika, że czwartym graczem była Nokia Siemens Networks, a piątym ZTE.
Porównanie raportów rocznych chińskiej i szwedzkiej firmy przynosi jeszcze kilka innych ciekawych spostrzeżeń. Pierwszym, jest rosnące znaczenie usług świadczonych operatorom w sprzedaży Huawei. W 2010 roku przychody z tego tytułu zwiększyły się o 33,8% i stanowiły 17% przychodów chińskiej firmy. Szwedzi odnotowali tylko 1-procentowy wzrost przychodów z usług i miały one 39% udziału w łącznej wartości sprzedaży.
Tu różnica w przychodach jest potężna i zapewne nie szybko można się spodziewać, że chińska firma stanie się graczem numer jeden. Ericsson sprzedał w ubiegłym roku usługi warte ponad 11,1 mld dolarów, wobec ponad 4,6 mld dolarów w Huawei. Wśród największych producentów sprzętu telekomunikacyjnego, trzecim graczem pod względem wartości przychodów z usług jest NSN, a czwartym Alcatel Lucent.
Jak podkreśla Jan Orgen, wiceprezes Ericssona odpowiedzialny za światową sprzedaż i finanse działu usług, globalny rynek usług w branży telekomunikacyjnej wart jest 239-249 mld dolarów, a 2/3 z tego nadal przypada na usługi realizowane przez operatorów na własne potrzeby. W 2009 roku - ostatnie dostępne szacunki - rynek outsourcing zarządzania siecią wart był 13-15 mld dolarów, 20-22 mld dolarów przypadało na usługi dla telekomów związane z budową i modernizacją sieci, a reszta, czyli 50-52 mld dolarów, na tzw. inne usługi profesjonalne wykonywane na rzecz telekomów przez firmy zewnętrzne.
W zgodnej ocenie ekspertów, udział telekomów w całym rynku będzie spadał, bo operatorzy stojąc w obliczu stagnacji, a nawet spadku przychodów oraz mając perspektywy nowych wydatków na inwestycje - LTE w sieciach komórkowych, FTTH i VDSL2 w sieciach stacjonarnych - co raz bardziej będą szukali oszczędności.
W raportach rocznych producentów sprzętu ciekawe są też dane dotyczące wydatków na badania i rozwój. Największe poniósł Ericsson (3,1 mld euro, czyli ponad 4,1 mld dolarów). Drugi w kolejności był Alcatel-Lucent (blisko 2,7 mld euro), a trzecie NSN (prawie 2,2 mld euro). Huawei z wydatkami na R&D niemal na poziomie 2,5 mld dolarów był czwarty.
Gdy policzymy wydatki na badania i rozwój do przychodów, liderem jest NSN (17%), drugi jest Alcatel Lucent (16,6%), a trzeci Ericsson (14,7%), zaś Huawei wyraźnie od nich odstaje, bo na R&D wydał tylko 8,9% swoich przychodów. Za to w dziale R&D ma najwięcej ludzi. Jest ich ponad 51 tys. na 110 tys. zatrudnionych w firmie na całym świecie. W Ericssonie w R&D pracuje prawie 21 tys. osób (na 45 tys. zatrudnionych), a w całej Nokii, której NSN jest spółką zależną, w końcu ubiegłego roku działy R&D zatrudniały w sumie niemal 36 tys. osób.