DAJ CYNK

Huawei dogonił Ericssona, a nawet go wyprzedził

Tomasz Świderek

Felietony

Czy Ericsson jest największym na świecie dostawcą sprzętu do budowy sieci telekomunikacyjnych? To pytanie postawiłem sobie, gdy chiński Huawei opublikował swój raport roczny za 2010 rok.

Czy Ericsson jest największym na świecie dostawcą sprzętu do budowy sieci telekomunikacyjnych? To pytanie postawiłem sobie, gdy chiński Huawei opublikował swój raport roczny za 2010 rok.

Poszukiwania w raportach rocznych innych producentów doprowadziły mnie do zaskakującego odkrycia. O ile Ericsson nadal może mówić, że w 2010 roku miał łączne przychody większe niż Huawei, to bez wątpienia przychody Huawei ze sprzedaży sprzętu do budowy sieci były w ubiegłym roku po raz pierwszy w historii wyższe niż Ericssona.

Według zbadanego przez firmę audytorską KPMG raportu rocznego Huawei, łączne przychody firmy w 2010 roku wyniosły 185,3 mld juanów, czyli - licząc po podanym w sprawozdaniu finansowym chińskiej firmy średnim kursie - prawie 27,4 mld dolarów. Ericsson w 2010 roku odnotował 203,3 mld koron przychodów, czyli - licząc po podanym w sprawozdaniu finansowym szwedzkiej firmy średnim kursie - ponad 28,2 mld dolarów.

Różnica jest niewielka - równowartość dwutygodniowej sprzedaży - i wiele wskazuje na to, że w tym roku przychody Chińczyków będą wyższe niż Szwedów. W ciągu ostatnich pięciu lat sprzedaż Huawei zwiększyła się o 179%, a Ericssona tylko o 13%. Tylko w 2010 roku przychody chińskiej firmy wzrosły - licząc w juanach - o 24,2% (o 25,5% licząc w dolarach), zaś przychody Ericssona w 2010 roku liczone w koronach były o 2% niższe niż rok wcześniej (w dolarach wzrosły o 4,4%).

Chińska firma już w 2010 roku wyprzedziła Ericssona pod względem wartości sprzedaży sprzętu telekomunikacyjnego. Jej przychody z tego tytułu wyniosły blisko 18,2 mld dolarów, wobec 15,7 mld dolarów w Ericssonie. Trzecim co do wielkości graczem na rynku sprzętu telekomunikacyjnego był w 2010 roku amerykańsko-francuski Alcatel Lucent. Z moich rachunków wynika, że czwartym graczem była Nokia Siemens Networks, a piątym ZTE.

Porównanie raportów rocznych chińskiej i szwedzkiej firmy przynosi jeszcze kilka innych ciekawych spostrzeżeń. Pierwszym, jest rosnące znaczenie usług świadczonych operatorom w sprzedaży Huawei. W 2010 roku przychody z tego tytułu zwiększyły się o 33,8% i stanowiły 17% przychodów chińskiej firmy. Szwedzi odnotowali tylko 1-procentowy wzrost przychodów z usług i miały one 39% udziału w łącznej wartości sprzedaży.

Tu różnica w przychodach jest potężna i zapewne nie szybko można się spodziewać, że chińska firma stanie się graczem numer jeden. Ericsson sprzedał w ubiegłym roku usługi warte ponad 11,1 mld dolarów, wobec ponad 4,6 mld dolarów w Huawei. Wśród największych producentów sprzętu telekomunikacyjnego, trzecim graczem pod względem wartości przychodów z usług jest NSN, a czwartym Alcatel Lucent.

Jak podkreśla Jan Orgen, wiceprezes Ericssona odpowiedzialny za światową sprzedaż i finanse działu usług, globalny rynek usług w branży telekomunikacyjnej wart jest 239-249 mld dolarów, a 2/3 z tego nadal przypada na usługi realizowane przez operatorów na własne potrzeby. W 2009 roku - ostatnie dostępne szacunki - rynek outsourcing zarządzania siecią wart był 13-15 mld dolarów, 20-22 mld dolarów przypadało na usługi dla telekomów związane z budową i modernizacją sieci, a reszta, czyli 50-52 mld dolarów, na tzw. inne usługi profesjonalne wykonywane na rzecz telekomów przez firmy zewnętrzne.

W zgodnej ocenie ekspertów, udział telekomów w całym rynku będzie spadał, bo operatorzy stojąc w obliczu stagnacji, a nawet spadku przychodów oraz mając perspektywy nowych wydatków na inwestycje - LTE w sieciach komórkowych, FTTH i VDSL2 w sieciach stacjonarnych - co raz bardziej będą szukali oszczędności.

W raportach rocznych producentów sprzętu ciekawe są też dane dotyczące wydatków na badania i rozwój. Największe poniósł Ericsson (3,1 mld euro, czyli ponad 4,1 mld dolarów). Drugi w kolejności był Alcatel-Lucent (blisko 2,7 mld euro), a trzecie NSN (prawie 2,2 mld euro). Huawei z wydatkami na R&D niemal na poziomie 2,5 mld dolarów był czwarty.

Gdy policzymy wydatki na badania i rozwój do przychodów, liderem jest NSN (17%), drugi jest Alcatel Lucent (16,6%), a trzeci Ericsson (14,7%), zaś Huawei wyraźnie od nich odstaje, bo na R&D wydał tylko 8,9% swoich przychodów. Za to w dziale R&D ma najwięcej ludzi. Jest ich ponad 51 tys. na 110 tys. zatrudnionych w firmie na całym świecie. W Ericssonie w R&D pracuje prawie 21 tys. osób (na 45 tys. zatrudnionych), a w całej Nokii, której NSN jest spółką zależną, w końcu ubiegłego roku działy R&D zatrudniały w sumie niemal 36 tys. osób.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News