Dzisiejszą wiadomość dnia - ugodę Państwa Polskiego ze Sferią, w ramach której operator otrzyma blok 5 MHz w paśmie 800 MHz - można podsumować jednym zdaniem: Polkomtel znowu zyskuje przewagę nad konkurencją. Pytanie brzmi tylko, czy tym razem będzie potrafił ją wykorzystać.
Zobacz: Sferia jako pierwsza dostała blok 5 MHz z pasma 800 MHz!
Choć Sferia oficjalnie nie jest powiązana z Zygmuntem Solorzem-Żakiem, to w branży panuje przekonanie, że w praktyce jest jednak inaczej. Operator ten mocno współpracuje ze spółkami z grupy Midasa, która jest kontrolowana przez tego biznesmena.
Zobacz: Solorz-Żak sprzedał Sferię.
Zobacz: Sferia: nie jesteśmy kontrolowani przez Zygmunta Solorza-Żaka.
Sferia jeszcze w zeszłym roku podpisała umowę o współpracy z Midasem, w ramach której będzie sprzedawała hurtowo pojemność swojej sieci. Dość prawdopodobne wydaje się zbudowanie sieci przez Midasa (w tej grupie odpowiada za to Aero2) i odpalenie na nich częstotliwości wypożyczonych od Sferii.
Zobacz: NFI Midas i Sferia podpisały umowę ramową.
Polkomtel jest jedynym z czterech największych operatorów, który świadczy usługi mobilnego internetu w technologii LTE. Robi to już od ponad półtora roku. Patrząc na jego wyniki trudno odnieść wrażenie, że przewaga ta została wykorzystana. Może dlatego, że skupiono się na promocji samego hasła LTE jako synonimu szybkiego internetu, a niewiele zaproponowano w kwestii możliwości wykorzystania tej prędkości. Na prezentacjach regularnie pokazywano, że można dzięki temu strumieniować 4 kanały telewizji wysokiej rozdzielczości. Rzeczywiście, jest to dokładnie to, co każdy na co dzień robi, szczególnie posiadając abonament z limitem 5 GB. Gdzie jakieś usługi dodatkowe, które dzięki LTE mogłyby rozwinąć skrzydła? Zygmunt Solorz-Żak przebąkuje, co prawda, coś o cyfrowym domu, ale ciągle nic nie zostało komercyjnie wdrożone. Brak pomysłu na LTE doskonale pokazuje fakt, jak dostępność LTE szybko "zeszła" z droższych ofert do zwykłego prepaida.
Zobacz: Solorz-Żak inwestuje w inteligentne domy. I myśli o kolejnej generacji szybkiego Internetu mobilnego.
800 MHz to częstotliwość typowo zasięgowa. Jest ważna dla operatora, ale wielkość zasobów jest rzeczną drugorzędną. Najważniejsze jest pokrycie całego kraju. W momencie, kiedy gdzieś jakaś stacja się "przypcha", tak postawi się node'a z częstotliwościami pojemnościowymi. Tych Zygmunt Solorz-Żak ma aż 20 MHz w paśmie 1800 MHz. Pasmo 800 MHz poprawi także zasięg sieci LTE wewnątrz budynków w miastach.
Aukcja na pozostałe jeszcze do rozdania 25 MHz w paśmie 800 MHz powinna zacząć się w tym roku. Skończy się zapewne w przyszłym. Do tego dojdzie dobre kilka miesięcy na uruchomienie sieci przez zwycięzców. Przy 1800 MHz Polkomtel miał (no, jeszcze chwilę będzie miał) 2 lata przewagi z LTE, na 800 MHz będzie miał co najmniej rok. Czy tym razem wykorzysta to tak, żeby było to widać w wynikach? Tak, żeby LTE rzeczywiście oznaczało rewolucję, a nie puste hasło marketingowe?
