HP Pavilion Gaming 15 to laptop, przynajmniej pod względem specyfikacji, niemal taki sam, jak pozostałe modele w tym zestawieniu. Niestety, kwota 3500 zł to w mojej ocenie absolutnie minimum, które należy wydać na gamingowy komputer przenośny. W związku z tym wielu producentów przygotowało bardzo podobne modele, które są właśnie takim „najlepszym, czego można oczekiwać w tej cenie”. Dlatego też HP ma 8-rdzeniowy procesor AMD Ryzen 5 4600H, 8 GB pamięci RAM czy też układ graficzny NVIDIA GeForce GTX 1650, który powtarza się we wszystkich modelach w naszym zestawieniu.
W tej cenie mocny punktem laptopa powinien być ekran z matrycą IPS, który ma przekątną 15,6 cala, rozdzielczość 1920 × 1080 pikseli oraz odświeżanie 144 Hz. Do tego pokryty jest matową powłoką, więc ewentualne odblaski nie będą dla niego wielką przeszkodą. Latem można go nawet zabrać do parku, aby tam oddać się rozrywce w ulubionych grach. Dobrze prezentuje się też klawiatura, która jest nie tylko pełnowymiarowa, ale też wyspowa i podświetlana. Powinno się to przełożyć na duży komfort użytkowania w trakcie wieczornych czy nawet nocnych sesji.
Na tle konkurentów HP Pavilion 15 wyróżnia się tym, że w cenie 3500 zł można znaleźć wariat z zainstalowanym systemem operacyjnym Windows 10 Home, który – w razie takiej chęci – można zaktualizować do Windowsa 11. Ten przecież obsługuje procesory AMD Ryzen od pierwszej generacji, więc Ryzen 5 4600H jest dla niego w pełni wystarczający. Gabaryty to 360 × 257 × 36 kg, co przy masie 2,25 kg nie powinno przerażać.
Ciekawym laptopem dla graczy w cenie do 3500 zł jest też Lenovo IdeaPad Gaming 3-15. Już sama nazwa pokazuje, że to model skierowany do miłośników wirtualnej rozrywki. Widać to też po jego specyfikacji. Budżet pozwala między innymi na zakup wersji z 8-rdzeniowym i 16-wątkowym procesorem AMD Ryzen 7 4800H, którego taktowanie bazowe to 2,9 GHz, ale w Boost rośnie do 4,2 GHz. Do tego ma 8 GB pamięci DDR4 3200 MHz oraz dysk SSD M.2 o pojemności 512 GB. Można więc powiedzieć, że poza procesorem głównym jest to konstrukcja bardzo podobna do Asusa. Nawet układ graficzny to też NVIDIA GeForce GTX 1650. Mogłoby być lepiej, ale w kontekście problemów z modelami desktopowymi i w tej cenie nie ma co wybrzydzać.
Podobny jest też ekran, bo w tym modelu producent przygotował 15,6-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości Full HD i odświeżaniu 120 Hz. Całkiem nieźle, jak na tę cenę. Nie ma co się oszukiwać, w tej kwocie nie jest to panel, który będzie doskonale odwzorowywał kolory, ale przecież dla graczy ważniejsze są inne aspekty, niż pokrycie palety barw sRGB czy DCI-P3. Odświeżanie 120 Hz doskonale sprawdzi się w dynamicznych grach o niskich wymaganiach. Uwierzcie mi, że po przesiadce z 60-hercowego monitora nie będziecie już chcieli do niego wracać. Poza tym Lenovo IdeaPad Gaming 3-15 ma dwa złącza USB 3.2 Gen2, jedno USB-C, HDMI 2.0 czy też combo minijack 3,5 do podłączenia mikrofonu i słuchawek.
Lenovo IdeaPad Gaming 3-15 ma wymiary 359 × 250 × 24,9 mm i masę 2,2 kg. Ponownie jest to model bez systemu operacyjnego, ale to właśnie jeden z tych kompromisów, o których wspominałem. Gwarancja to standardowe 24 miesiące.
Wszystkich głosujących: 2442
Źródło zdjęć: Asus, Unsplash, Microsoft, własne
Źródło tekstu: własne
