Choć na rynku nie brakuje laptopów w cenie poniżej 2000 zł, przy tak ograniczonych budżecie sugerujemy zainteresować się sprzętem używanym lub poleasingowym. W efekcie najtańszym nowym laptopem na naszej liście jest Acer Aspire 3. To solidny budżetowy model, który może się pochwalić atrakcyjnym stosunkiem możliwości do ceny, który świetnie sprawdzi się do nauki, pracy czy przeglądania Internetu.
Trzeba jednak pamiętać, że jest to model budżetowy i niestety roi się on od kompromisów – począwszy od przeciętnej jakości wykonania, poprzez kiepską matrycę, aż po stosunkowo niską wydajność. Co do zasady dopłata raptem kilkuset złotych zapewni nam zdecydowanie lepszy sprzęt.
W prezentowanej specyfikacji laptop wyposażono w niskonapięciowy procesor Intel Core i3-1005G1, 4 GB RAM i 256 GB SSD. Pograć na nim raczej nie pogramy, ale do codziennego przeglądania Internetu i podstawowych zastosowań biurowych wystarczy z nawiązką. Odradzamy tańsze warianty o słabszych parametrach, gdyż korzystanie z nich będzie zwyczajnie niekomfortowe. Jeśli mamy natomiast nieco większy budżet, można pomyśleć o inwestycji w wariant z 8 GB RAM lub pojemniejszych dyskiem SSD.
Asus X509JA to kolejny budżetowy laptop na naszej liście, który na tle innych konstrukcji w podobnej cenie wyróżnia się atrakcyjnym, minimalistycznym designem. Dobrze sprawdzi się przy codziennym przeglądaniu Internetu i pracy biurowej, oferując dobry stosunek możliwości do ceny. Nie jest to natomiast model przeznaczony do wymagających zastosowań.
Podobnie jak w przypadku większości modeli poniżej 3000 zł, także tutaj musimy się liczyć z szeregiem kompromisów, takich jak przeciętny wyświetlacz czy obiektywnie niska wydajność maksymalna. W tym segmencie są one wybaczalne, choć niewielka dopłata pozwoli nam przebierać wśród konstrukcji odczuwalnie lepszych.
W wybranej przez nas przykładowej konfiguracji mamy procesor Intel Core i3-1005G1, 4 GB RAM i 256 GB SSD. Sugerujemy trzymać się z dala od słabszych specyfikacji, można natomiast pokusić się o dopłatę do wariantu z 8 GB RAM i pojemniejszym dyskiem SSD.
MSI Prestige 15 to laptop pretendujący do miana mobilnej stacji roboczej. W jego smukłej, minimalistycznej obudowie udało się zmieścić wyświetlacz o przekątnej 15,6” i bardzo dobrych parametrach oraz dyskretną kartę graficzną, co czyni z niego świetny wybór dla osób szukających notebooka do pracy z multimediami. Oprócz tego urządzenie może się pochwalić m.in. niezłym wykonaniem, przyzwoitym czasem pracy na baterii oraz możliwością ładowania przez USB-C. No i przy tym wszystkim całkiem rozsądną ceną.
Wady? Raczej drobnostki, które tracą na znaczeniu w kontekście ceny laptopa. Przede wszystkim związane z kulturą pracy – jak łatwo się domyślić, laptop o mocnej specyfikacji zamknięty w kompaktowej obudowie potrafi się mocno nagrzewać.
MSI Prestige 15 w prezentowanej konfiguracji wyposażono w procesor Intel Core i7-1710U, 8 GB RAM, 512 GB SSD i układ graficzny NVIDIA GeForce GTX 1650 Max-Q. Na rynku znajdziemy także wersję ze słabszym Intel Core i5 i choć sama w sobie nie jest złym wyborem, biorąc pod uwagę stosunkowo niewielką różnicę w cenie pomiędzy dwoma wariantami, sugerujemy dopłacić do tego bardziej wydajnego. Podobnie rekomendowalibyśmy zakup wersji z 16 GB RAM, gdyby taka była w ogóle dostępna w polskich sklepach. Niestety nie jest, ale na szczęście możemy dokonać stosownego upgrade’u na własną rękę – obydwa moduły są w tym wypadku wymienne.
Wysoka jakość wykonania, świetny wyświetlacz, wysoka wydajność oraz dopracowany, spójny ekosystem – za to wszystko użytkownicy kochają swoje MacBooki Pro. Nie da się ukryć, model Apple MacBook Pro 16” jest jedną z lepszych propozycji dla osób, które pracują z multimediami (zdjęcia, wideo) i z jednej strony zależy im na bezkompromisowej jakości, a z drugiej na wysokiej mobilności.
Oczywiście trzeba pamiętać, że podobnie jak większość oferty Apple, także MacBook Pro jest jedną z droższych propozycji w swojej klasie, choć zależnie od preferencji i docelowych zastosowań, warto do niego dopłacić.
Dla osób, które preferują Windowsa ponad macOS, ale w dalszym ciągu zależy im na bezkompromisowym sprzęcie do pracy, idealną propozycją wydaje się Dell XPS 15 (oraz jego większy brat – Dell XPS 17). To laptop, w którym znajdziemy w zasadzie wszystko to, co najlepsze – ekskluzywne wykonanie, świetny wyświetlacz, długi czas pracy na baterii i wydajne podzespoły. Do tego całość udało się zamknąć w kompaktowej obudowie.
Niestety słowo „premium” zobowiązuje. Dell XPS 15 9500 mimo swoich zalet to propozycja bardzo droga i bez wątpienia ustępuje konkurentom, pod kątem opłacalności. Część użytkowników może mieć także zastrzeżenia do tutejszej klawiatury, która pozbawiona została bloku numerycznego.
Na potrzeby zestawienia prezentujemy laptop wyposażony w procesor Intel Core i7-10750H, 16 GB RAM, dysk SSD o pojemności 1 TB i układ graficzny NVIDIA GeForce GTX 1650 Ti Max-Q. Taka konfiguracja z powodzeniem wystarczy do pracy z wideo czy zdjęciami, co wydaje się docelowym przeznaczeniem XPS 15. Nie jest to jednak najmocniejszy wariant omawianego laptopa, więc jeśli tylko czujemy taką potrzebę, a nasz budżet na to pozwala, nic nie stoi na przeszkodzie, by dopłacić do potężniejszych wariantów, m.in. z procesorami Intel Core i9, większą ilością pamięci RAM czy wyświetlaczem o rozdzielczości 4K. Warto jedynie pamiętać, że jeśli naszym priorytetem jest wysoka wydajność, konstrukcje gamingowe za te same lub mniejsze pieniądze mogą zaoferować o wiele więcej.
Źródło tekstu: własne
