DAJ CYNK

Telefon do 1500 zł – TOP 5 na lipiec 2021

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Rankingi


Wybór redakcji: Realme 8 Pro

We wstępie wspominaliśmy, że do 1500 zł można trafić na urządzenia, które w danej kategorii okaże się wręcz wybitne. Realme 8 Pro został naszym Wyborem Redakcji właśnie z tego powodu. To aktualnie najlepszy smartfon fotograficzny, jaki znajdziemy w cenie do 1500 zł (a pewnie i wyższej).

marzec 2021
176 g, 8.1 mm grubości
8 GB RAM
128 GB, microSD
-
108 Mpix + 8 Mpix + 2 Mpix + 2 Mpix + 16 Mpix
6.4" - SUPERAMOLED (1080 x 2400 px, 411 ppi)
Qualcomm SM7125 Snapdragon 720G, 2,30 GHz
Android v.11.0
4500 mAh, USB-C

Realme 8 Pro wyposażony został w poczwórny aparat. Jego główna jednostka bazuje na sensorze Samsung ISOCELL HM2 o rozdzielczości 108 MP. W połączeniu z niezłą optyką i dopracowanym oprogramowaniem pozwala to uzyskać fantastyczne rezultaty, których nie powstydziłby się niejeden flagowiec. Zdjęcia charakteryzują się szerokim zakresem dynamiki oraz świetnym odwzorowaniem detali, bez nadmiernego wyostrzania, które psuje efekt u większości konkurentów. Co ważne, aparat w Realme 8 Pro radzi sobie dobrze także po zmroku.

Realme 8 Pro

Telefon ma jeszcze kilka atutów. Mamy tu na myśli chociażby wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,4” i świetnych parametrach obrazu, a także obsługę szybkiego ładowania o mocy aż 50 W. Do gustu przypadł nam również Android 11 z nakładką Realme UI 2.0. Nie da się natomiast ukryć, że piętą achillesową urządzenia jest jego względnie niska wydajność. Procesor Qualcomm Snapdragon 720G z powodzeniem poradzi sobie z większością typowych zastosowań, ale do demona szybkości to mu daleko. Nie znajdziemy tutaj także łączności 5G.

Mimo pewnych kompromisów uważamy jednak, że świetny aparat czyni Realme 8 Pro najlepszym wyborem do 1500 zł dla większości użytkowników. Jeśli się na niego zdecydujecie, zdecydowanie nie będziecie tego żałować! 

Sprawdź cenę telefonu w serwisie Ceneo

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne, Motorola, OnePlus, Realme, Xiaomi, Unsplash

Źródło tekstu: własne