Smartfony dla graczy stały się w ostatnich latach prężnie rozwijającą się niszą. Na rynku znajdziemy masę urządzeń skierowanych do tej właśnie grupy odbiorców. Często doskwiera im jednak jeden z dwóch problemów: albo mamy do czynienia z przerostem formy nad treścią (np. w postaci oświetlenia RGB i dodatkowych wentylatorów), albo są urządzeniami gamingowymi tylko z nazwy, bo ani w specyfikacji, ani w wyglądzie nic tego nie sugeruje. Na tym tle pozytywnie wyróżnia się Realme GT 5G, który rzeczywiście ma bardzo dużo do zaoferowania mobilnym graczom i to bez uciekania się do efekciarskich wodotrysków.
Przede wszystkim wydajność – sercem urządzenia jest Qualcomm Snapdragon 888, a więc absolutnie najwydajniejszy procesor mobilny dostępny aktualnie na rynku. Z takim układem żadna, nawet najbardziej wymagająca gra nie będzie nam straszna. Będzie się także świetnie prezentować, co jest z kolei zasługą wyświetlacza Super AMOLED o odświeżaniu 120 Hz i głośników stereo. Wreszcie na pokładzie nie mogło zabraknąć takich atrakcji jak łączność 5G, wydajny akumulator 4500 mAh i szybkie ładowanie 65 W, a to wszystko w naprawdę atrakcyjnej cenie.
Haczyk? Musimy się pogodzić z przeciętnym aparatem, który wyraźnie odstaje od konkurencji. Wydaje się jednak, że to całkiem uczciwy kompromis, biorąc pod uwagę, że w cenie poniżej 2500 zł naprawdę trudno znaleźć dla Realme GT 5G godnego rywala.
Okazuje się, że niezależnie od przedziału cenowego, trudno przygotować listę polecanych smartfonów i nie umieścić na niej żadnego modelu Xiaomi. Tym razem padło na Xiaomi Mi 10T Pro 5G, który jest przy okazji jednym z ciekawszych urządzeń w portfolio chińskiej marki.
Xiaomi Mi 10T Pro 5G to prawdopodobnie jeden z lepiej zbalansowanych smartfonów w swoim segmencie. Na pokładzie znajdziemy wydajne podzespoły (Qualcomm Snapdragon 865), bardzo dobry aparat (główna jednostka 108 MP) i olbrzymi akumulator (5000 mAh). Na użytkowników czekają takie udogodnienia, jak łączność 5G, szybkie ładowanie (choć niestety tylko mocą 33 W) czy głośniki stereo. Wreszcie wyświetlacz może się pochwalić odświeżaniem rzędu 144 Hz, co z pewnością docenią mobilni gracze. Naprawdę trudno się tutaj doszukać oczywistych braków lub wad, co samo w sobie jest zaletą telefonu. No i nie należy zapominać, że to wszystko możemy mieć w bardzo atrakcyjnej cenie.
Nie da się natomiast ukryć, że żeby osiągnąć to wszystko, producent musiał się uciec do kilku drobnych kompromisów, takich jak np. wykorzystanie ekranu IPS zamiast matrycy OLED. Biorąc jednak pod uwagę finalny efekt, trudno mieć mu to za złe.
Źródło zdjęć: własne, Unsplash, Apple, Asus, Realme, Samsung, Xiaomi
Źródło tekstu: własne