Podobno nie można mieć wszystkiego. Zazwyczaj osoby szukające wydajnego, dobrze wyposażonego smartfona musiały się pogodzić z tym, że będą nosić w kieszeni cegłę wymiarów (a często także urody) niewielkiej deski do krojenia. ASUS udowodnił, że wcale nie musi tak być, a model ASUS Zenfone 9 to kolejny na to dowód.
Co takiego wyróżnia najnowszego Zenfone’a na tle konkurencji? Przede wszystkim kompaktowe gabaryty. To telefon, który mierzy mniej niż 15 cm wysokości. W tak małej obudowie udało się zmieścić wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 5,9” oraz odświeżaniu 120 Hz i superwydajny procesor Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1. To mała rakieta, która jest gotowa stanąć w szranki z dowolnym flagowcem i wyjść z tego starcia zwycięsko.
Co jeszcze znajdziemy na pokładzie? Podwójny aparat z głównym modułem o rozdzielczości 50 Mpix oraz głośniki stereo. Ba, nawet akumulator ma przyzwoitą pojemność. Jasne, 4300 mAh na pierwszy rzut oka wygląda trochę blado na tle niektórych rywali, ale mówimy przecież o smartfonie, który bez bólu da się obsłużyć jedną ręką. Znam telefon większe, których ogniwa nie mają nawet 4000 mAh.
A wspomniałem już, że obudowa Zenfone’a 9 jest wodoszczelna? Bo jest – spełnia standard IP68. No i producentowi udało się nawet wygospodarować miejsce na gniazdo jack 3,5 mm.
ASUS Zenfone 9 to pod wieloma względami smartfon niemalże idealny. W zasadzie jego jedyną poważniejszą wadą jest wsparcie software’owe, które pozostawia dużo do życzenia. Tajwańczycy obiecują jedynie dwa lata regularnych aktualizacji, podczas gdy u wielu rywali możemy liczyć nawet na cztery lata.
To poważny zarzut, ale nie zmienia faktu, że Zenfone 9 jest smartfonem jedynym w swoim rodzaju i naprawdę ciężko znaleźć dla niego równie ciekawą alternatywę w cenie poniżej 3500 zł.
Sprawdź cenę telefonu w serwisie Ceneo
Źródło zdjęć: własne, Unsplash, mat. promocyjne
Źródło tekstu: własne
