Jak wspomniałem we wstępie, w cenie niecałych 4000 zł trudno kupić kiepski smartfon, więc nie powinno dziwić, że także wskazanie tego najlepszego nie było łatwą decyzją. Jeśli jednak mielibyśmy wybrać jeden telefon, który jesteśmy gotowi polecić każdemu w ciemno, nasz wybór padłby na Samsunga Galaxy S22.
Jasne, nie jest to najnowszy model w ofercie koreańskiego producenta, ale w dalszym ciągu ma bardzo dużo do zaoferowania. Procesor Samsung Exynos 2200 to bardzo wydajny układ, który bez problemu poradzi sobie z każdym wyzwaniem. Z kolei na wyświetlacz Dynamic AMOELD 2X o przekątnej 6,1” patrzy się z czystą przyjemnością. Oprócz tego telefon może się pochwalić wodoszczelną obudową (IP68), wysokiej klasy potrójnym aparatem z głównym modułem o rozdzielczości 50 Mpix, głośnikami stereo i wieloma innymi praktycznymi funkcjami. No i jest rewelacyjnie wykonany.
Do tego nie wolno zapominać o doskonałej wręcz stronie software’owej. Telefon pracuje pod kontrolą Androida z nakładką One UI, który jest jednym z najbardziej dopracowanych interfejsów na rynku. Dodatkowo Samsung może być wzorem dla innych producentów, jeśli chodzi o aktualizacje. Te dostarczane są szybko, regularnie i to przez okres nawet 5 lat po premierze telefonu.
Zobacz: Paradoks samsunga: tak nudny, że aż genialny
Ale nawet tak dopracowany smartfon jak Samsung Galaxy S22 ma swoją piętę achillesową. Jest nią niewielki akumulator o pojemności raptem 3700 mAh. Mówiąc krótko, telefon wytrzyma jeden dzień pracy i na więcej bym nie liczył. Sytuacji nie poprawia fakt, że maksymalna moc ładowania to raptem 25 W, aczkolwiek na pocieszenie dostajemy przynajmniej ładowanie bezprzewodowe.
Generalnie jednak jest to niewielka rysa na bardzo udanym telefonie. Samsung Galaxy S22 to smartfon sprawdzony, który doskonale spisze się zarówno w rękach każdego wymagającego użytkownika – począwszy od biznesmena, aż po entuzjastę nowych technologii.
Sprawdź cenę telefonu w serwisie Ceneo
Źródło zdjęć: własne, Unsplash, mat. promocyjne
Źródło tekstu: własne